Złota Piłka. Robert Lewandowski o swoich słowach nt. Leo Messiego: "Moją wypowiedź wyrwano z kontekstu"
Nie milkną echa po wywiadzie, jakiego Robert Lewandowski udzielił stacji "Viaplay". Piłkarz Bayernu zdecydował się rozwiać narastające wątpliwości wokół swojej wypowiedzi na temat Leo Messiego.
Lewandowski w tegorocznej edycji Złotej Piłki zajął drugie miejsce. Prestiżową nagrodę zgarnął Leo Messi. Argentyńczyk docenił jednak napastnika Bayernu. W przemówieniu po odebraniu statuetki przyznał, że Polak zasłużył na Złotą Piłkę za 2020 rok.
Słowa Messiego odbiły się szerokim echem w świecie sportu. Odniósł się do nich sam Robert Lewandowski. Piłkarz po ligowym meczu z BVB pojawił się przed kamerami "Viaplay".
- Chciałbym, żeby to była szczera deklaracja wielkiego piłkarza, a nie tylko deklaracja, żeby nie były to puste słowa. Oczywiście nie napinam się, nie napalam - oznajmił wówczas napastnik.
Zagraniczne media źle przetłumaczyły słowa kapitana reprezentacji Polski i tę deklarację odebrały jako przytyk w stronę Messiego. Lewandowski szybko jednak zareagował na błąd zagranicznych dziennikarzy:
- Moja wypowiedź dla polskiej telewizji została wyrwana z kontekstu. Nigdy nie powiedziałem, że słowa Messiego były nieszczere. Wręcz przeciwnie, przemówienie Lionela Messiego na imprezie w Paryżu, w którym wyraził się, że jego zdaniem zasłużyłem na Złotą Piłkę 2020, było bardzo miłe - przekazał Lewandowski.
- Swoją wypowiedzią chciałem jedynie wyrazić, że oczywiście byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby słowa Messiego zostały wysłuchane. Szanuję i cenię Lionela Messiego ponad miarę i po raz kolejny gratuluję mu zdobycia Złotej Piłki 2021 - podsumował "Lewy".