Robert Karaś ukończył dziesięciokrotnego Ironmana! Polak zdeklasował poprzedni rekord świata
Robert Karaś oficjalnie dopiął swego! Polak ukończył dystans dziesięciokrotnego Ironmana w Brazylii i został nowym rekordzistą świata z wynikiem 164 godziny, 14 minut i 2 sekundy.
Zawody w dziesięciokrotnym Ironmanie w Brazylii rozpoczęły się w minioną sobotę. Na starcie zameldowało się trzech Polaków, a zdecydowanym faworytem był Robert Karaś.
34-latek od samego początku wysunął się na prowadzenie i utrzymywał tempo, które predestynowało do pobicia dotychczasowego rekordu. Nasz reprezentant bez większych problemów pokonał część pływacką (38 km), ale kłopoty zaczęły się na etapie rowerowym (1800 km).
Polakowi oczywiście udało się przemierzyć wskazany dystans, ale podczas jazdy odnowił kontuzję. Ból był na tyle silny, że utrudniał chodzenie, co niemal zupełnie wykluczało bieg.
Niemniej sztab Karasia dokonał wszelkich starań, aby pomóc zawodnikowi. Ostatecznie udało mu się wrócić na trasę i rozpocząć część biegową (420 km), gdzie niedługo później dołączył do niego Jurand Czabański.
Przez trzy kolejne dni 34-latek pokonywał metr za metrem. Jednocześnie nadal zmagał się z problemami zdrowotnymi, który okazały się na tyle poważne, że ostatnie kilometry zostały pokonane spokojnym marszem.
Karasiowi udało się jednak dopiąć swego i około godziny 10:15 czasu polskiego przekroczył linię mety. Tym samym ustanowił nowy rekord w dziesięciokrotnym Ironmanie z czasem 164 godziny, 14 minut i 2 sekundy. Poprzedni najlepszy rezultat wynosił 182 godziny, 43 minuty i 43 sekundy.