Reprezentacja Maroko powinna dostać rzut karny? Wielka kontrowersja w półfinale MŚ [WIDEO]

Do zdarzenia doszło w 27. minucie. Hernandez, który na początku meczu dał prowadzenie reprezentacji Francji, zagrał piłkę, ale następnie podciął Boufala.

Ramos był dobrze ustawiony - widział sytuację jak na dłoni. Jego decyzja była zaskakująca. Nie podytkował rzutu karnego dla Maroka, lecz faul na korzyść Francji. W dodatku ukarał Boufala kartką.

Zdarzenie wywołało żywe dyskusje w mediach społecznościowych. Nie brakuje w nich głosów, że Maroko powinno otrzymać rzut karny.

O jedenastce dla Maroka mówił też Alfonso Perez Burrull, który ocenił sytuację w "Radiu Marca".

- To skomplikowana sytuacja, ale widzę tu rzut karny. Theo Hernandez potknął się i zabrał rywala ze sobą - ocenił były arbiter.

O tym, że Maroku należał się rzut karny, jest też przekonany były polski sędzia Marcin Borski.

- To był faul francuskiego obrońcy. Co prawda Hernandez był pierwszy przy piłce, ale w wyniku stracenia równowagi, wszedł intensywnym wślizgiem w tor biegu Marokańczyka, który, gdyby nie upadek, mógłby walczyć o piłkę. To powinien być rzut karny - stwierdził Borski w "Sport.pl".

Jego zdaniem Maroko mogło otrzymać nawet jeszcze jedną jedenastkę. W końcówce pierwszej połowy Aurelien Tchuameni przy rzucie rożnym łapał rywala za koszulkę. Ramos na to nie zareagował.