Raków znalazł "nowego Kovacevicia"? Mistrzowie Polski chcą sprowadzić bramkarski talent [NASZ NEWS]
Raków Częstochowa bawi się w Football Managera. Mistrzowie Polski nie zwalniają i pracują nad kolejnymi wzmocnieniami na koniec letniego okna transferowego. Według naszych informacji pod Jasną Górę może trafić reprezentant bośniackiej młodzieżówki – Muhamed Sahinović.
Walczący dziś z FC Kopenhagą o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów Raków koncentruje się na najważniejszym meczu w swojej historii. Choć oczy i myśli skierowane są przede wszystkim na duński stadion Parken, to klub wykonuje także pracę w kuluarach nad kolejnymi transferami.
Jedenastym nabytkiem Rakowa ma być uniwersalny napastnik, Ante Crnac z chorwackiego Slavena Belupo, ale na 19-latku klub nie zamierza zatrzymywać swojej ofensywny transferowej. Cały czas pracuje nad sprowadzeniem bardziej doświadczonego napastnika - walczy o Erika Exposito, ale ma tez otwarte inne opcje.
Wzmocnienia mogą zależeć od rezultatu środowego meczu. Awans do LM to gigantyczny zastrzyk gotówki, a co za tym idzie, większe możliwości na rynku transferowym. W Częstochowie na pewno nie będzie nudy aż do polskiego Deadline Day, które przypada na 4 września.
Słyszymy, że po Crnacu Raków chce ściągnąć kolejny talent z Bałkanów. Tym razem chodzi o pozycję bramkarza. Mowa o zawodniku FK Sarajevo – Muhamedzie Sahinoviciu. To golkiper młodzieżowej reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Jest uważany za duży talent. Już broni regularnie w klubie.
Według naszych informacji rozmowy w sprawie Sahinovicia trwają, ale transfer nie jest jeszcze przesądzony. Patrząc na rozwój i parametry tego zawodnika – mistrz Polski wytypował sobie „nowego Vladana Kovacevicia”, który trafił pod Jasną Górę dwa lata temu właśnie z FK Sarajevo i szybko stał się najlepszym bramkarzem ligi.
Czy ewentualne sprowadzenie Sahinovicia to przygotowanie się na odejście jego bardziej doświadczonego rodaka? O ewentualnym transferze Kovacevicia mówi się od dawna, więc w dłuższej perspektywie być może taki jest plan. Dziś cicho o konkretnej propozycji dla 25-latka, a perspektywa gry minimum w fazie grupowej Ligi Europy może go zatrzymać na kolejny sezon.
Raków ma dziś za plecami Kovacevicia dwóch zawodników – wypożyczonych Kacpra Bieszczada i Antonisa Tsiftsisa. Jeden jest rezerwowym w lidze, a drugi w europejskich pucharach. Z klubu wypożyczeni są natomiast Kacper Trelowski (Śląsk Wrocław) i Xavier Dziekoński (Korona Kielce).