Przeciętna forma Polaków przed kwalifikacjami w Sapporo. Zniszczoł nie zawiódł, słaby skok Żyły

Pierwsza seria treningowa rozpoczęła się zgodnie z planem po godzinie 6:00. Dobry skok oddał wówczas Klemens Murańka, osiągając wynik 130 metrów. Wkrótce Sapporo nawiedziła jednak śnieżyca.

Po uporaniu się z nadmiarowym śniegiem podjęto decyzję o restarcie treningu o godzinie 8:00. Ze względu na nadmiarowe opóźnienie zdecydowano również o anulowaniu drugiej serii treningowej.

Klemens Murańka nie oddał tak dobrego skoku, jak za pierwszym razem. Pierwszy z Polaków skoczył 122 metry i ostatecznie uplasował się na 29. pozycji. Jeszcze krócej, bo 119 metrów skoczył Kamil Stoch. Trzykrotny złoty medalista olimpijski startował jednak w gorszych warunkach, dzięki czemu znalazł się na 18. miejscu.

Nieco więcej, bo 119,5 metra, udało się skoczyć Dawidowi Kubackiemu. Dało mu to 15. lokatę. Najsłabiej poszybował Piotr Żyła. "Wiewiór" osiągnął dystans 113,5 metra, co zapewniło mu 33. miejsce.

Najlepszy spośród Polaków był Aleksander Zniszczoł. 29-latek pofrunął 129,5 metra, dzięki czemu początkowo uplasował się na pozycji lidera. W końcowym rozrachunku przypadła mu trzecia lokata.

Zwycięstwo w serii treningowej odniósł Austriak Stefan Kraft, lecąc aż 138 metrów. Na drugim miejscu znalazł się jego rodak, Manuel Fettner, który osiągnął 132 metry.

Na godzinę 9:00 zaplanowano kwalifikacje do pierwszego konkursu indywidualnego w Sapporo. Ten odbędzie się w sobotni poranek.