Porażająca okładka L'Equipe. Francuzi piszą o dramacie z udziałem Fabio Grosso i kiboli Marsylii
W minioną niedzielę doszło do ataku na autobus Olympique Lyon. Temat ten jest motywem przewodnim w poniedziałkowych wydaniach francuskiej prasy.
Francja miewa spory problem z agresywnym zachowaniem części kibiców. W miniony weekend doszło do eskalacji napięcia w Marsylii, gdzie lokalni agresorzy zaatakowali autobus należący do Olympique Lyonu.
Pojazd został obrzucony za pomocą ciężkich i twardych przedmiotów, w szybę poleciały między innymi kamienie. Rozbite odłamki szkła raniły części zawodników, ale także Fabio Grosso. Szczegóły opisywaliśmy TUTAJ.
Zdjęcia pokiereszowanego mistrza świata z 2006 roku obiegły media społecznościowe. Jedno z nich trafiło na okładkę "L'Equipe", czyli najbardziej poczytnego dziennika sportowego nad Sekwaną. Na przybliżonej fotografii widzimy zakrwawionego Włocha.
- Wstręt i wstyd - czytamy na "jedynce". - Fabio Grosso został raniony w twarz, gdy autobus OL został zmiażdżony przy Orange Velodrome. Atak ten doprowadził do przełożenia meczu i pogrążył francuską piłkę w nowym zamieszaniu - dodano.
Na ten moment nie wiadomo, jakie konsekwencje czekają Marsylię. Najbardziej prawdopodobny wydaje się walkower dla OL, ale sprawa nie została jeszcze przesądzona.
Grosso pracuje we Francji od 18 września bieżącego roku. 45-latek wywalczył punkt w czterech spotkaniach u sterów Lyonu.