Czechy oraz Szwecja zajęły wspólne stanowisko ws. Rosji. "Oczekujemy szybkiej decyzji" [AKTUALIZACJA]

Kolejna eskalacja konfliktu na Ukrainie zbiera straszliwe żniwo. Najnowsze informacje agencji "Reuters" wskazują, że Rosjanie zaatakowali ludność cywilną - ostrzelano domy oraz szpital. W wyniku ostatniego ataku zmarły cztery osoby.

Wobec tego, co dzieje się na Ukrainie, od wczesnych godzin porannych piłkarskie federacje Polski, Czech oraz Szwecji postanowiły zająć wspólne stanowisko. Jak ustaliliśmy pracują nad oświadczeniem do międzynarodowych władz piłkarskich, w którym potępią rosyjską inwazję. Ma się tam znaleźć także ważniejsza informacja - że nie widzą możliwości rozegrania zaplanowanego półfinałowego spotkania z reprezentacją Rosji i ewentualnego finału barażu w Moskwie.

Czy do tego meczu w ogóle dojdzie? Sytuacja jest bardzo dynamiczna i nie ma teraz sensu niczego przesądzać. PZPN, Czesi i Szwedzi na razie przerzucają odpowiedzialność na władze piłkarskie i oczekują od nich stanowczego oraz jasnego stanowiska. Natomiast decyzje o ewentualnym nie przystąpieniu do meczu mogą zapaść też na poziomie rządowym lub wobec sankcji międzynarodowych.

UEFA wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że spotkanie w sprawie ewentualnych sankcji sportowych wobec Rosji odbędzie się w piątek.

Zgodnie z naszymi informacjami - federacje wydały oficjalne oświadczenie. Z jego treści jasno wynika, że nie wyobrażają sobie wyjazdu do Moskwy na mecz barażowy.

- Bazując na alarmujących doniesieniach w sprawie rozwoju konfliktu między Rosją a Ukrainą, związki piłkarskie Polski, Szwecji oraz Czech wyrażają zdanie, że mecze eliminacyjne do mistrzostw świata w Katarze, zaplanowane na 24 oraz 29 marca, nie powinny odbywać się na terytorium Rosji - napisano.

- Oczekujemy także, że FIFA oraz UEFA podejmą błyskawiczne decyzje i zaproponują alternatywne rozwiązania dotyczące innego miejsca rozgrywania meczów barażowych - dodano.