Polscy skoczkowie znów przeciętnie w Vikersund. Zawiedli niemal wszyscy, jedynie Zniszczoł zaplusował [WIDEO]
Zakończyła się pierwsza seria treningowa przed dzisiejszym konkursem indywidualnym w Vikersund. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki, zajął dopiero 14. miejsce.
We wczorajszych kwalifikacjach wzięło udział sześciu reprezentantów Polski. Awans do sobotniego konkursu wywalczyło pięciu z nich - sztuka ta nie udała się jedynie Pawłowi Wąskowi.
Teraz zaś "Biało-czerwoni" stanęli do rywalizacji na treningu, który stanowi ostatnią prostą przed zawodami z cyklu Raw Air. Niestety, podopiecznym Thomasa Thurnbichlera nie poszło zbyt dobrze.
Najlepszy z nich, Dawid Kubacki (215m), zajął dopiero 13. miejsce. W TOP20 zmieścili się jeszcze Kamil Stoch (204m, 16.), a przede wszystkim Aleksander Zniszczoł (208,5m, 15.), który jako jedyny może być naprawdę zadowolony.
W wypadku Piotra Żyły (190,5,m) i Andrzeja Stękały (196,5m) trzeba mówić o co najwyżej przeciętnych występach. "Wiewiór" był 24., zaś jego kolega z kadry 29.
Siłę w sobotnim treningu znowu pokazali Austriacy. Michael Hayboeck był (236m) trzeci, natomiast Stefan Kraft (249m) zajął pierwsze miejsce z 15,9 punktu przewagi nad drugim Domenem Prevcem (239m).
Warto przy tym dodać, że Kraft miał mnóstwo szczęścia. Jego imponujący lot zakończył się słabym lądowaniem i uderzeniem głową w zeskok. 29-latek zdołał jednak utrzymać się na nogach i na ten moment nie potrzebował pomocy medycznej.
Rozpoczęcie konkursu głównego zaplanowano na 16:30.