"Polscy obywatele nie mają prawa przebywać w Alkmaar". Szokujące słowa pracownika Legii Warszawa

"Polscy obywatele nie mają prawa przebywać w Alkmaar". Szokujące słowa pracownika Legii Warszawa
Screen z Twittera
Jeden z członków delegacji Legii Warszawa zdradził kolejne szczegóły dotyczące skandalu w Alkmaar. Zdaniem klubowego pracownika w holenderskim mieście pojawiły się przejawy ksenofobii i rasizmu.
W czwartek Legia Warszawa pojechała do Alkmaar na mecz z lokalnym klubem AZ. Spotkanie było rozgrywane w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tuż po zakończeniu meczu doszło do szokującej sytuacji. Prezes Legii Dariusz Mioduski został uderzony w twarz, a miejscowa policja zatrzymała Josue i Radovana Pankova. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Całą aferę skomentował Jarosław Jankowski, który był członkiem delegacji Legii Warszawa. Pracownik klubu opisał całą sytuację podczas transmisji na na naszym kanale YouTube.
- Dzień w Alkmaar zaczął się od tego, że policja przekazała nam decyzję pani burmistrz, że polscy obywatele do godz. 18 nie mają prawa przebywać w Alkmaar. To jest niedopuszczalne i ma znamiona ksenofobii i rasizmu - mówił Jankowski.
- Nasi kibice byli wywożeni poza Alkmaar. Były łapanki, wyprowadzali ich z mieszkań, restauracji. Jedna z pracownic klubu przez pół godziny broniła się przed tym, by jej nie wywieźli - kontynuował pracownik Legii.
- Piłkarze chcieli wejść do autokaru, a tu byli blokowani, popychani, ktoś został uderzony. Wiadomo, że wdarły się emocje po stronie piłkarzy i sztabu. To jest kuriozalne, że zawodnik po meczu w rozgrywkach europejskich nie może wejść do autokaru - mówił Jankowski.
- W pewnym momencie wtargnęła policja, używając pałek. Prezes Mioduski próbował z nimi rozmawiać, ale tam była agresja w oczach. To była pacyfikacja drużyny piłkarskiej. To było skandaliczne. (..). Prezes Mioduski chciał asystować Josue i Pankovowi, ale został odepchnięty i niewpuszczony do radiowozu - kontynuował pracownik Legii.
- Prezes został uderzony w twarz! W Alkmaar absolutnie nie powinny odbywać się mecze w europejskich pucharach, bo całe władze miasta i policji kompletnie do tego nie dorosły i się do tego nie nadają - dodał Jankowski.
- Mimo naszych próśb ani delegat UEFA, ani oficer bezpieczeństwa nie pofatygowali się na miejsce zdarzenia, by pomóc w rozwiązaniu sytuacji. To jest kuriozum! Zatrważająca postawa - podsumował pracownik klubu.
Władze Alkmaar wydały już oficjalne oświadczenie. Za całe zajście obwiniają wyłącznie piłkarzy oraz kibiców Legii, formułując poważne zarzuty. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki06 Oct 2023 · 14:12
Źródło: Meczyki.pl

Przeczytaj również