Policja w Alkmaar ponownie w akcji. Kolejna seria zatrzymań, kibiców wyciągano z pociągu

Aston Villa zdemolowała na wyjeździe AZ Alkmaar w czwartkowym meczu trzeciej serii gier Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Unaia Emery'ego pokonali przeciwników 4:1. Więcej na temat starcia pisaliśmy TUTAJ.

"Noordhollands Dagsblad" ujawniło jednak informacje o licznych zatrzymaniach fanów przed pierwszym gwizdkiem. Miało dojść do co najmniej trzech incydentów, w wyniku których zatrzymano przeszło 50 osób.

Około 17:15 jeden z angielskich kibiców został zatrzymany przed wejściem na stadion za posiadanie noża. Po kilkunastu minutach jego los podzielił kolejny sympatyk, który miał znieważyć pracujących funkcjonariuszy.

Do najpoważniejszego zdarzenia doszło jednak na dworcu kolejowym. Policjanci postanowili skontrolować grupę fanów, chcąc sprawdzić, czy posiadają bilety na spotkanie. Sympatycy postanowili schować się w pociągu.

Służby zdecydowały się wyciągać kibiców siłą z wagonu. Wielu z nich stawiało opór, na co funkcjonariusze reagowali przemocą i stosowaniem gazu pieprzowego. Ostatecznie żaden z fanów nie miał przy sobie biletów. Znaleziono za to kominiarki oraz narkotyki. Grupa 50 sympatyków została aresztowana za zakłócanie porządku publicznego.

To nie pierwsze zamieszanie z udziałem policjantów z Alkmaar. Po meczu Legii Warszawa w Holandii funkcjonariusze zatrzymali Josue i Radovana Pankova, a także użyli przemocy wobec prezesa Dariusza Mioduskiego.

Po trzech kolejkach fazy grupowej Ligi Konferencji Europy ekipa AZ Alkmaar znajduje się na ostatniej pozycji w tabeli grupy E. Aston Villa zajmuje z kolei drugą lokatę. Na szczycie znajduje się natomiast Legia Warszawa.