Najbardziej kreatywny piłkarz w La Liga. Statystyki ma kapitalne. Gra na poziomie gwiazd Realu Madryt

Athletic Bilbao rozgrywa bardzo dobry sezon. Piłkarze z San Mames zajmują obecnie ósmą lokatę w lidze, dotarli też do półfinału Copa del Rey, eliminując po drodze kolejno Barcelonę i Real Madryt. Mają za sobą również przegrany finał Superpucharu Hiszpanii, w którym ulegli “Królewskim” 0:1. I jedna postać wśród zawodników Athletiku zdaje się mocno wysuwać przed szereg, jeśli chodzi o konsekwencję w trzymaniu wybitnej dyspozycji. Iker Muniain.

“Z lokalnym talentem i wsparciem, nie potrzebujesz obcokrajowców.” To mniej więcej głosi przytoczona dewiza Athletiku Bilbao. A Iker Muniain jest jej potwierdzeniem. Hiszpan trenował z pierwszą drużyną “Los Leones” już w wieku 15 lat, a nieco ponad rok później, w sezonie 2009/2010 zadebiutował w meczu Ligi Europy ze szwajcarską ekipą Young Boys. Miał wówczas 16 lat, siedem miesięcy i 11 dni - co do dzisiaj czyni z niego najmłodszego debiutanta w historii klubu.

Iker miał okazję rozwijać się pod okiem takich piłkarzy jak Aritz Aduriz, Ander Iturraspe czy Carlos Gurpegi, wchodząc w najbardziej znaczący dla piłkarza wiek właśnie u szczytu karier wymienonych wyżej zawodników. Bez wątpienia zatem miał się na kim wzorować, a obecnie, patrząc na jego liczby, można śmiało określić Muniaina najbardziej kreatywnym graczem w całej La Liga.

Powiedzieć, że Iker Muniain jest doskonale wyszkolony technicznie, to jak nie powiedzieć nic, bo Hiszpan posiada dryg, który widoczny jest u mało którego zawodnika. Pozwoliło mu to w tym sezonie założyć 11 siatek przeciwnikom. Piłkarz Athletiku ustępuje jedynie Viniciusowi Jr (14). Jest też piąty w lidze pod względem liczby udanych dryblingów na rywalach. Nie to jednak czyni go najbardziej kreatywnym w całej lidze. To zasługa niesamowitego przeglądu pola oraz niespotykanej wizji gry.

Kojarzycie współczynnik przewidywanych asyst (xAssists)? To stworzony przez Opta Analytics system wyliczania prawdopodobieństwa danego podania na przeobrażenie się w asystę. Innymi słowy, to określenie stopnia jakości danego zagrania, bo im wyższy indeks, tym większa szansa dla strzelającego na trafienie. Dlaczego jednak jest to tak ważne? Bo obecnie nie ma bardziej wiarygodnej statystyki przekładającej się na klasę danego podania, a pod jej kątem Muniain jest w La Liga po prostu najlepszy.

Hiszpan zawdzięcza to dwóm czynnikom - świetnej wizji gry oraz umiejętności utrzymania się przy piłce. Nie bez kozery jest drugim najczęściej faulowanym zawodnikiem w La Liga, zaraz po Nabilu Fekirze z Betisu. Muniain potrafi w mgnieniu oka otworzyć sobie przestrzeń szybkim zwodem i błyskawicznie zagrać futbolówkę tam, gdzie można stworzyć największe niebezpieczeństwo w danym momencie.

Iker Muniain zanotował w sezonie 2021/2022 trzy trafienia oraz 11 asyst. Czyni go to najczęściej biorącym udział w akcji bramkowej zawodnikiem zespołu (30,5%). Kapitan “Los Leones” już w tym momencie wyrównał swój życiowy rekord z kampanii 2013/2014, kiedy to strzelił siedem bramek i dorzucił cztery ostatnie podania. Athletic zakończył zresztą wtedy ligowe zmagania na wysokim, czwartym miejscu.

Wkład 29-latka w grę ekipy z San Mames jest niezaprzeczalny i to właśnie dzięki jego wyśmienitej dyspozycji “Lwy” znajdują się w górnej połowie tabeli, czatując na potknięcia rywali w walce o europejskie puchary. Wybitny przegląd pola Muniaina gwarantuje mu podejmowanie najlepszych możliwych decyzji i obsługiwanie kolegów celnymi, przemyślanymi podaniami. Nic dziwnego, że statystyce kluczowych podań (zagrań, które bezpośrednio prowadzą do oddania strzału) jest zdecydowanie najlepszy w lidze.

Jego przewaga tym aspekcie nie kończy się jednak w Hiszpanii, bo po weryfikacji okazuje się, że żaden zawodnik z Premier League, Bundesligi czy Serie A też nie może się z nim równać. Bask jest również piąty pod względem zagrań w pole karne, biorąc pod uwagę te cztery ligi. Absolutny top!

Athletic nie mógł chyba wymarzyć sobie lepszego kandydata na kapitana. Wychowanek baskijskiej akademii, który od lat jest filarem zespołu i dźwiga na barkach odpowiedzialność za wyniki. Ekipa, która ma tak jasne zasady co do pozyskiwania zawodników, liczy na właśnie takie jednostki. A trzeba przyznać, że “Los Leones” radzą sobie znakomicie. Są przecież jedną z trzech drużyn, które nigdy nie spadły z najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii - razem z Barceloną i Realem Madryt.

Muniain rozgrywa obecnie 13. kolejny sezon w barwach Athletiku. Strzelił dotychczas 73 gole we wszystkich rozgrywkach. 28 z nich było bramkami decydującymi o wygranej. Tak jak drugie trafienie zaaplikowane Barcelonie w 1/8 finału Copa del Rey. Iker nie poddaje się presji i staje na wysokości zadania, niezależnie od okoliczności.

Niezwykłe oddanie 29-latka co do klubowych barw jest godne pochwały. W końcu tylko garstka piłkarzy pozwala sobie na podobną drogę.

- Granie dla najlepszych zespołów jest świetne i to trudne wyzwanie - mówił Hiszpan po ostatnim przedłużeniu kontraktu. - Ja jednak przyjmuję trudniejsze - granie przeciw nim i pokonywanie ich. To zadanie, któremu się poświęcam.

Obecnie bardzo trudno wyobrazić sobie jedenastkę Athletiku Bilbao bez Muniaina. Piłkarz, który otrzymał od klubu szansę już kilkanaście lat temu, pozostaje wierny jego barwom i wydatnie pomaga zespołowi w osiąganiu kolejnych solidnych wyników. Umiejętności dryblingu i wizja gry Baska to obecnie światowy top, co potwierdzają wszelkie statystyki. Teraz przed jego drużyną ostatnia prosta w ligowych zmaganiach i szansa na wywalczenie miejsca premiowanego udziałem w europejskich pucharach. Jeśli ktoś ma je Athletikowi zapewnić, to właśnie najbardziej kreatywny zawodnik La Liga tego sezonu - Iker Muniain.