Michał Probierz odwiedził polskich piłkarzy Barcelony. "Nie namawiałem Szczęsnego na powrót”

Michał Probierz odwiedził polskich piłkarzy Barcelony. "Nie namawiałem Szczęsnego na powrót”
Mateusz Porzucek / pressfocus
Samuel - Szczygielski
Samuel SzczygielskiWczoraj · 19:19
Michał Probierz stale podróżuje obserwując i odwiedzając reprezentantów Polski oraz kandydatów do powołania. 2025 rok rozpoczął od wylotu na zgrupowania do Turcji, a ostatnią kolejkę fazy ligowej Ligi Mistrzów obejrzał z trybun w Barcelonie, gdzie gospodarze mierzyli się z Atalantą.
Dalsza część tekstu pod wideo
Selekcjoner w styczniu poleciał do Turcji, gdzie odbywały się treningi reprezentacji w kategoriach wiekowych U-15 (2010), U-16 (2009) oraz U-17 (2008) na zgrupowaniu Talent PRO, obejrzał też sparingi klubów Ekstraklasy przebywających na obozach zimowych. Za to w środę oglądał mecz FC Barcelona - Atalanta BC z trybun stadionu olimpijskiego w Montjuic. gdzie odwiedził Polaków - swojego kapitana Roberta Lewandowskiego i byłego reprezentanta Wojciecha Szczęsnego.
Czy namawiał Szczęsnego na powrót do kadry? Taką ’’rewelację” podał kataloński Sport. Porozmawialiśmy z Michałem Probierzem, a selekcjoner zaprzeczył nam, że rozmawiał z Wojciechem Szczesnym o powrocie do reprezentacji Polski. ’’Nie jest to prawda” - usłyszeliśmy. Zresztą Szczęsny oficjalnie pożegnał się z kibicami, gdy razem z Grzegorzem Krychowiakiem pojawił się na Stadionie Narodowym przed rozpoczęciem spotkania z Portugalią.
W rozmowie z hiszpańskimi dziennikarzami - co cytuje poprawnie Cadena SER - Michał Probierz powiedział: - Znam Szczęsnego od dawna, jest bardzo dobrym człowiekiem i wierzę, że ten etap w Barcelonie będzie bardzo pozytywny dla jego kariery. Nie prosiłem go, żeby wrócił, bo kilka miesięcy temu powiedział mi, że jego czas w reprezentacji dobiegł końca.
Pod kątem reprezentacji selekcjoner obserwował tylko Roberta Lewandowskiego, który tym razem nie wpisał się na listę strzelców (a w bieżących rozgrywkach Ligi Mistrzów ma już dziewięć trafień), ale zagrał piękną asystę drugiego stopnia do Raphinhi przy golu Lamine Yamala. Lewandowski przyda się kadrze w 2025 roku i liczymy na to, że uda się to w większym wymiarze czasowym niż do tej pory za kadencji Michała Probierza.
Odkąd obecny selekcjoner prowadzi kadrę Robert Lewandowski rozegrał z orzełkiem na piersi tylko 823 z 1560 możliwych minut. Piotr Zieliński u Michała Probierza wychodził z opaską na ramieniu aż osiem razy, co pokazuje, że w kilku momentach selekcjoner nie mógł liczyć na zdrowego Roberta Lewandowskiego, który borykał się z kilkoma małymi urazami.
Reprezentacja Polski rozpocznie 2025 rok dwoma meczami domowymi w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026: 21.03 zagramy z Litwą, a 24.03 z Maltą. W bramce nie będzie jednak rewolucji - całą jesień w Lidze Narodów o miano pierwszego bramkarza rywalizowali Łukasz Skorupski i Marcin Bułka.

Przeczytaj również