"Planują wygrać trzema golami". Francuscy dziennikarze nie dają szans Polsce. Wieszczą awans "Trójkolorowych"
Jak francuscy dziennikarze podchodzą do rywalizacji z Polską? - Są przekonani o tym, że w meczu z Polską ich reprezentacja jest absolutnym faworytem - zdradził na kanale Meczyki (YouTube) Radosław Przybysz, który porozmawiał o niedzielnym meczu z tamtejszymi reporterami.
Za nami rywalizacja w grupie C. Polska ostatecznie zajęła drugie miejsce i w pierwszym spotkaniu fazy pucharowej zagra z Francją. Mecz z "Trójkolorowymi" odbędzie się w najbliższą niedzielę o 16:00 na Al Thumama Stadium w Dosze.
Jakie nastroje panują w obozie naszych rywali? Radosław Przybysz, korespondent Meczyki.pl w Katarze, porozmawiał z francuskimi dziennikarzami i w programie Meczyków podzielił się ich opiniami.
- Na EURO 2020 Francja odpadła po karnych ze Szwajcarią. Tamtejsi dziennikarze szukali analogii do naszej kadry, która też faworytem nie będzie i ma styl dość defensywny Według nich informacja, że Polacy trenują jedenastki, może świadczyć o tym, że będzie murowanko i będziemy chcieli doprowadzić do karnych. Zwracają uwagę, jak świetnie je broni Szczęsny - stwierdził.
- Zdaniem dziennikarzy z Francji "Trójkolorowi" mają słabych rezerwowych - ze względu na liczne kontuzje. To nie jest obecnie ten sam poziom, co pierwszy skład. Uważają, że wyjściowa jedenastka jest dość mocna, a z ławki tylko Konate i Coman gwarantują wysoką jakość - reszta to nie jest ta klasa - kontynuował.
- Francuscy dziennikarze są przekonani o tym, że w meczu z Polską ich reprezentacja jest absolutnym faworytem - również patrząc na to, co prezentowała nasza kadra w fazie grupowej. Planują to spotkanie wygrać różnicą dwóch-trzech goli - podsumował Przybysz.