Piłkarz Realu Madryt oskarżony o napaść seksualną. Szokujące szczegóły sprawy
Romain Molina, niezależny francuski dziennikarz, wystosował poważne oskarżenia pod adresem Ferlanda Mendy'ego. Jak informuje, obecny piłkarz Realu Madryt w 2018 roku dopuścił się napaści seksualnej.
Sprawa rozpoczęła się od tego, że Ferland Mendy zabrał głos ws. dziennikarskiej pomyłki. Piłkarz Realu Madryt zaprotestował, gdy zobaczył, że jego zdjęciem ilustrowane są artykuły dotyczące oskarżeń o gwałt Benjamina Mendy’ego.
To rozsierdziło Romaina Molinę. Dziennikarz ujawnił, że gracz "Królewskich" nie należy do osób godnych zaufania. W mediach społecznościowych przedstawił swoje zarzuty.
- Całkowicie się z tobą zgadzam, to jest skandaliczne, jak gość uderzający i kopiący dziewczynę po pokazaniu jej swojego członka - odpisał dziennikarz.
Molina następnie ujawnił szczegóły sprawy. Jak twierdzi, Ferland Mendy w 2018 roku dopuścił się napaści seksualnej. Do zdarzenia doszło podczas imprezy sylwestrowej.
Piłkarz zaatakował leżącą kobietę. Najpierw zaczął się przed nią obnażać, a potem kopnął ją w głowę. Kobieta została przewieziona do szpitala. Stwierdzono u niej wstrząśnienie mózgu.
Molina na potwierdzenie swoich słów opublikował dokument będący zgłoszeniem sprawy. - Napastnik wyjął swojego członka i bawił się nim, zmuszając dwie kobiety do patrzenia na niego. Gdy tego nie zrobiły, napastnik chwycił jedną z nich za szyję, uderzył i rzucił o podłogę, po czym kopnął dziewczynę w głowę. Z jej ust zaczęła wydobywać się piana. Nie krwawiła, ale miała dużego siniaka na twarzy - czytamy.
Molina zdradził też, że o zdarzeniu wiedzieli włodarze Olympique Lyon. Sprawa została jednak zamieciona pod dywan. Dzięki temu doszło do transferu zawodnika do Realu Madryt.
Co więcej - Mendy ma poważne problemy osobiste. Zawodnik ponoć nie radzi sobie z alkoholem. Zerwał też kontakty z rodziną.