Piłkarka PSG została aresztowana! Miała zlecić pobicie koleżanki z drużyny
Szokujące zdarzenie w kobiecej drużynie PSG. Amanita Diallo została aresztowana pod zarzutem zlecenia spowodowania uszczerbku na zdrowiu Kheirze Hamraoui, z którą walczy o miejsce w składzie.
Do zdarzenia doszło na początku listopada. Po jednym z meczów Hamraoui wzięła udział w kolacji z koleżankami z drużyny. Wracała z niej samochodem razem z innymi piłkarkami. Auto prowadziła Diallo.
W pewnym momencie do samochodu podeszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich otworzył drzwi od strony pasażera. Wyciągnął z wnętrza Hamraoui. Wraz z drugim napastnikiem zaczął bić 31-latkę. W ruch poszedł m.in. żelazny pręt.
Piłkarka szybko została została przewieziona do szpitala. W konsekwencji ataku doznała obrażeń rąk i nóg.
Sprawą zajęła się policja. Śledczy zauważyli, że celem ataku było jedynie zdrowie Hamraoui. Piłkarka nie została okradziona. Nie ucierpiała też żadna z innych pasażerek. Z tego powodu zaczęto podejrzewać, że powodem była wewnętrzna rywalizacja w drużynie.
Na tej podstawie funkcjonariusze zatrzymali Diallo. Doszło do tego w środę rano. PSG wydało już oświadczenie w tej sprawie. Klub zapowiedział pełną współpracę ze służbami.
- PSG potwierdza aresztowanie Aminaty Diallo w ramach postępowania wszczętego po napaści na zawodniczki klubu. Stanowczo potępiamy jakąkolwiek przemoc - podał paryski klub.
Dla Hamraoui to drugie podejście do gry w PSG - wróciła do niego przed tym sezonem. Wcześniej jego barw broniła w latach 2012-2016. Jedną z jej klubowych koleżanek jest reprezentantka Polski Paulina Dudek.