Znamy przyszłość Probierza! Oto, co zamierza PZPN [NASZ NEWS]
Michał Probierz zostanie na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski pomimo porażki ze Szkocją i spadku z Dywizji A Ligi Narodów - wynika z informacji Meczyków. 52-latek ma przygotować drużynę do el. MŚ 2026.
Reprezentacja Polski zamknęła w poniedziałek piłkarski rok gorzką porażką ze Szkocją na PGE Narodowym. To bardzo bolesna klamra. Gol na 1:2 w 90 minucie oznaczał historyczne pożegnanie się z najwyższą Dywizją Ligi Narodów, która od czterech edycji pozwalała Biało-Czerwonym regularnie mierzyć się z najlepszymi w Europie. Wcześniej kadra zaliczyła dwa łomoty od Portugalii (1:3 i 1:5), a także nieudane EURO 2024, do którego dostaliśmy się dzięki barażom, czyli miejscu w… Lidze Narodów.
Kiedy jeszcze można uznać, że pierwsze półrocze było udane po odwróceniu fatalnych nastrojów po Fernando Santosie - dzięki emocjonującej bitwie z Walijczykami o wyjazd na mistrzostw Europy, a potem dwóm obiecującym wynikom sparingów z Ukrainą i Turcji - tak jesień była już bardzo przygnębiająca, a gong od Szkotów kropką nad i w słowie, które mocno przyczepiło się do reprezentacji Polski: porażki.
Jeśli dołożymy do tego najgorszą defensywę od lat (27 straconych goli w 2024 roku, 11 meczów bez czystego konta), brak pomysłu na wykorzystanie Roberta Lewandowskiego (rok bez gola z gry!) czy nietrafione decyzje ze składem, to nastrój wokół Michała Probierza zrobił się iście grobowy. Kapitał, który potrafił zebrać przez pierwsze miesiące swojej pracy został roztrwoniony. Nawet na EURO, ubrany w gustowne garnitury, zyskał zaufanie ostatnim meczem w grupie - remisem z wicemistrzami świata Francuzami. Dziś to zaufanie spadło do minimum i w dużym stopniu naród domaga się głowy byłego trenera Jagiellonii czy Cracovii.
Sam selekcjoner od początku powtarzał, że Liga Narodów to czas przygotowań do el. MŚ 2026, ale PZPN stawiał sobie za cel utrzymanie w najwyższej Dywizji. I kibice przyzwyczajeni do gry w elicie nie wyobrażali sobie, żeby było inaczej. Wiadomo było, że z naszym potencjałem powalczymy ze Szkotami o trzecie miejsce zapewniające walkę w barażach i to bezpośrednie starcie ostatecznie przegraliśmy w bolesnym stylu.
Co dalej? We wtorkowy poranek prezes PZPN, Cezary Kulesza, wypowiedział się w niejasny sposób na temat przyszłości Probierza (piszemy o tym TUTAJ), ale według naszych informacji decyzja jest podjęta. PZPN zamierza wytrzymać ciśnienie. Porażka ze Szkocją nie zmienia wcześniejszych założeń. Te były takie, że Probierz dostaje czas i ma mieć gotowy zespół do walki o mundial. W skrócie: wypełnia kontrakt.
Przy takim scenariuszu reprezentacja pod jego wodzą ma spotkać się ponownie w marcu. Pytanie, czy już w ramach rozpoczynającej się kampanii eliminacyjnej, czy aby tylko zagrać towarzysko. W grudniu w Zurychu odbędzie się losowanie grup el. MŚ i od niego będzie zależeć kalendarz meczów. Jeśli trafimy do grupy czterozespołowej o punkty zagramy dopiero we wrześniu!
W takim wypadku Probierz będzie miał mnóstwo czasu na pracę i szlifowanie swojego pomysłu, ale też minimalny margines błędu. Jeśli się potknie i zawali awans, poleci.
PZPN podjął dobrą decyzję?
- TAK20.71%
- NIE79.29%