Znakomita końcówka uratowała Widzew Łódź! Drużyna Myśliwca coraz bliżej historycznego wyniku [WIDEO]

Na początku meczu obie strony wymieniały się ciosami. W 13. minucie szczęścia spróbował Alvarez, natomiast w 20. Wlazło był blisko zaskoczenia Ravasa.

Na dalsze emocje trzeba było nieco poczekać. Widzew i Stal próbowały, ale brakowało im dokładności. Zmieniło się to dopiero w 38. minucie.

Wówczas w polu karnym znakomicie zachował się Rondić. Napastnik przyjezdnych obrócił się z obrońcą na plecach i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Nieskoncentrowany Jałocha nawet nie zdążył złożyć się do interwencji.

W końcówce pierwszej połowy Stal miała jeszcze szansę na wyrównanie, ale Ravas kapitalnie powstrzymał próbę Wlazły. Po zmianie stron kontrolę nad meczem, przynajmniej tymczasowo, przejęli zaś łodzianie.

Swoje okazje na podwyższenie prowadzenia mieli Klimek oraz Rondić. Nie udało im się jednak pokonać Jałochy, a niewykorzystane szanse zemściły się w 69. minucie, gdy dla Stali trafił Wołkowicz.

Widzew momentalnie ruszył do odzyskania prowadzenia, ale wciąż miał problemy ze skutecznością. Niecelny strzał posłał między innymi Pawłowski, ale ostatecznie do dogrywki nie doszło. Drużynę Myśliwca uratował bowiem Sanchez.

W 85. minucie Hiszpan w znakomity sposób zamknął akcję swojego zespołu. Tym samym Widzew wygrał 2:1 (1:0) i awansował do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. To dla łodzian kapitalne wieści - na tym etapie nie było ich od 2003 roku, gdy zmagania zakończyli na półfinale.