"Zapytam złośliwie". Lewandowski aż zaniemówił po tym, co usłyszał od Święcickiego

Mateusz Święcicki zaskoczył Roberta Lewandowskiego. Ten aż zaniemówił po pytaniu, które usłyszał w trakcie wywiadu dla Eleven Sports.
Już w piątek reprezentacja Polski rozpocznie grę o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata. Jej pierwszym rywalem będzie Litwa. Trzy dni później biało-czerwoni zagrają z Maltą.
Dla Lewandowskiego to powrót do kadry po krótkiej przerwie. Napastnika Barcelony zabrakło na jej listopadowym zgrupowaniu.
- Zawsze przyjazd na kadrę jest czymś wyjątkowym. Tym bardziej, że wracamy do Warszawy na dwa mecze. Chyba jakiś doping ma się tam pojawić, więc to coś ekscytującego... - mówił Lewandowski w rozmowie z Eleven Sports.
- To zapytam złośliwie: czy pojawi się twój gol z gry? - wtrącił przeprowadzający rozmowę Mateusz Święcicki.
Kapitan reprezentacji Polski aż zaniemówił po tym pytaniu. Potrzebował chwili, by zebrać myśli i odpowiedzieć.
- A co to za różnica? Gol to gol, czy to z gry, czy z karnego, czy z wolnego. Nieważne jak, ważne, żeby wpadało - powiedział Lewandowski.
Lewandowski ostatniego gola z gry w reprezentacji strzelił w listopadzie 2023 roku w towarzyskim meczu z Łotwą. W sumie za kadencji Michała Probierza zdobył tylko trzy bramki w dwunastu występach.
Pytanie Święcickiego i reakcja Lewandowskiego na poniższym nagraniu od 3:22:
