Wielkie kłopoty znanego bramkarza. Nie wyszło mu w WWE, dostał zakaz od klubu, którego stał się legendą

Wielkie kłopoty znanego bramkarza. Nie wyszło mu w WWE, dostał zakaz od klubu, którego stał się legendą
NORBERT BARCZYK / PRESSFOCUS / pressfocus
Legendarny gracz Werderu Brema, Tim Wiese, rozwścieczył działaczy byłego klubu do tego stopnia, że dostał od nich zakaz stadionowy. Po drodze nie powiodło mu się również w nowej dyscyplinie sportu.
Bramka reprezentacji Niemiec od blisko 15 lat jest obsadzona przez Manuela Neuera. Z tego względu na regularną grę w narodowych barwach nigdy nie mógł liczyć m.in. Tim Wiese. Na przestrzeni całej kariery zanotował on tylko sześć występów w kadrze naszych zachodnich sąsiadów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dużo większą popularność Wiese zyskał za sprawą występów w Bundeslidze. W latach 2005-2012 był on podstawowym bramkarzem Werderu Brema. W tym czasie rozegrał aż 266 meczów.
Wiese dał się jednak zapamiętać nie tylko z lojalności do klubu z Bremy, ale także z bezkompromisowości we własnym polu karnym. Wiele razy przemieniała się ona w bezczelną agresję, która podczas meczu Werderu z HSV mogła doprowadzić do tragedii.
Tim Wiese
NORBERT BARCZYK / PRESSFOCUS / pressfocus
Niemiecki bramkarz, chcąc wybić zmierzającą w jego kierunku piłkę, nadział się na napastnika rywali, Ivicę Olicia. Kopniak Wiese zatrzymał się na szyi Chorwata. Za to wejście golkiper dostał żółtą kartkę.
Były bramkarz Werderu mówił jednak wprost, że tego typu zachowania były celowe. 43-latek chciał być groźny zarówno na boisko, jak i poza nim.
- Jako piłkarz starałem się, aby ludzie mnie nienawidzili. Podoba mi się to, że polaryzuję opinię. Jeśli jesteś nienawidzony, ludzie reagują na ciebie na boisku, więc nigdy nie miałem z tym problemu. W Niemczech nikt nigdy nie cieszy się, że odnosisz sukcesy lub coś masz - mówił Niemiec.
Po przejściu na sportową emeryturę Wiese postanowił spróbować swoich sił na nieco innej płaszczyźnie. W 2014 roku zawarł on współpracę z World Wrestling Entertainment (WWE), a więc firmą zajmującą się tworzeniem telewizyjnego show związanego z zapasami.
Od lat popularność tego projektu budowali m.in. John Cena, Dwayne “The Rock” Johnson, Paul “Triple H” Levesque i Hulk Hogan. Pojedynczy epizod miał też Wayne Rooney.
Wiese trafił zaś do WWE na specjalne zaproszenie”„Triple H”. Przygotowania Niemca do występu w ringu trwały przez blisko dwa lata. Po drodze wylądował on w studiu WWE w Orlando, gdzie mógł doskonalić swoje ruchy w specjalnym centrum szkoleniowym.
W popularnej produkcji były piłkarz przybrał pseudonim “The Machine”. W ten oto sposób chciał nawiązać do swojej bardzo masywnej sylwetki. Mimo tego, że w momencie debiutu w WWE ważył on blisko 130 kg, nie przeszkadzało mu to w robieniu show wewnątrz ringu.
Po wielu miesiącach treningów Wiese w końcu doczekał się debiutu. Podczas walki odbywającej się w Monachium wystąpił u boku dwóch legend tej organizacji, czyli Cesaro i Sheamusa. Ich rywalami było The Shining Stars i Bo Dallas, którzy zgodnie ze scenariuszem przegrali to starcie.
Były reprezentant Niemiec odegrał w tej konfrontacji kluczową rolę. W jednym z fragmentów walki przetrwał on pod naporem dwójki rywali, powalając obu na deski. Kilka chwil później przypieczętował zaś triumf, kończąc swój występ w efektowny sposób.
Kariera Wiese w WWE nie trwała jednak długo. W 2017 roku, czyli raptem kilka miesięcy po swoim premierowym pojedynku w ringu, podjął on decyzję o zakończeniu tej współpracy. Oficjalnym powodem takiego stanu rzeczy był brak chęci rozwoju w tym kierunku.
Nieudana przygoda w popularnej organizacji była jedynie początkiem problemów legendy Werderu Brema. W 2023 roku na jaw wyszły powiązania Wiese z niemiecką partią prawicową.
Wieści na temat legendy Werderu rozwścieczyły szefostwo klubu do tego stopnia, że były bramkarz otrzymał od nich permanentny zakaz stadionowy. Niemiecki zespół całkowicie odciął się od swojego ex-zawodnika. Działacze nie godzili się bowiem na to, aby osoba powiązana z polityką, była widywana na obiekcie Weserstadion.
Identyczną decyzję podjęła także niemiecka federacja, która zakazała Wiese uczestnictwa w meczach domowych tej reprezentacji. W ten oto sposób 41-latek został mocno wykluczony ze świata futbolu za naszą zachodnią granicą.
Tim Wiese Werder Brema
NORBERT BARCZYK / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 24 Jan · 12:19
Źródło: The Guardian

Przeczytaj również