Ujawniono podejrzane płatności Romana Abramowicza. Na Chelsea mogą spaść surowe konsekwencje
Chelsea może mieć poważne kłopoty. "The Guardian" dotarł do dowodów podejrzanych płatności z czasów, gdy właścicielem klubu był Roman Abramowicz. Wiele wskazuje na to, że Rosjanin omijał przepisy, by zapewnić sukces "The Blues".
Rosjanin był właścicielem Chelsea od 2003 roku. Pozbył się klubu w 2022 roku. Został do tego zmuszony w następstwie sankcji nałożonych przez Wielką Brytanię po napaści Rosji na Ukrainę.
Dokumenty, do których dotarł "The Guardian" przy okazji śledztwa "Cyprus Confidential", potwierdzają płatności dokonywane za pośrednictwem spółek offshore należących do Abramowicza. Wartość transakcji można szacować na dziesiątki milionów funtów. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że w różny sposób korzystała z nich Chelsea. Nie wiadomo jednak, czy zostały zadeklarowane stosownym organom piłkarskim.
- Beneficjentami wydają się agent Edena Hazarda, współpracownik Antonio Conte i działacze Chelsea. Istnieją tez płatności powiązane z kupnem Williana i Samuela Eto'o - pisze "The Guardian".
Interesująco wygląda zwłaszcza sprawa Federico Pastorello. Włoch był nazywany bliskim współpracownikiem Conte. Wypowiadał się też w mediach na temat negocjacji między cenionym szkoleniowcem a Chelsea.
Z dokumentów wynika, że 18 lipca 2017 roku Pasotrello sprzedał należącej do Abramowicza spółce Conibair Holdings z siedzibą na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych 75 procent udziałów w firmie Excellence Investment Fund. Wartość transakcji wyniosła 10 mln funtów. Tego samego dnia Conte przedłużył swój kontrakt z Chelsea.
Gazeta uważa, że ujawnione materiały mogą posłużyć do ukarania Chelsea. Niewykluczone, że klubowi zostaną odjęte punkty.
- Czterech czołowych prawników sportowych powiedziało "Guardianowi", że niektóre płatności mogły naruszać przepisy, w tym zasady dotyczące finansowego fair play - czytamy.
Finanse Chelsea z lat 2012-2019 są pod lupą Premier League. Nowi właściciele dobrowolnie zgłosili lidze, że za kadencji Abramowicza przekazywano jej niekompletne informacje finansowe.