UEFA nałoży sankcje na PSG za złamanie reguł Financial Fair Play? Prezydent klubu grzmi: To byłaby skandaliczna decyzja

Paryżanie latem ubiegłego roku dokonali najdroższego transferu w dziejach futbolu - za 222 miliony euro sprowadzili z Barcelony Neymara. Mało tego, wypożyczyli ponadto z AS Monaco Kyliana Mbappe z obowiązkiem wykupu po sezonie za 180 milionów euro. Po takich działaniach transferowych finanse mistrza Francji pod lupę wzięli włodarze UEFA. Przez wiele miesięcy mówiło się, że PSG nie uniknie kary za swoje transferowe szaleństwa, teraz jak donosi RMC Sport to niemal pewne.

Nie wiadomo jednak, w jaki dokładnie sposób UEFA ukarze francuski klub. Najbardziej prawdopodobna jest po prostu kara finansowa. Europejskie władze mogą również nakazać paryżanom sprzedaż kilku zawodników po to, by Ci spełnili wymogi Financial Fair Play. Mniej prawdopodobnym rozwiązaniem jest nałożenie zakazu transferowego. O wykluczeniu z Ligi Mistrzów natomiast w ogóle się nie mówi. 

W sprawie ewentualnych sankcji ze strony UEFA parę dni temu wypowiedział się prezydent klubu, Nasser Al-Khelaifi. - Dla mnie byłaby to zaskakująca, nienormalna i skandaliczna decyzja - mówił bez ogródek w rozmowie z dziennikiem "L'Equipe".

- Zawsze przestrzegaliśmy reguł. To prawda, że UEFA była bardzo wymagająca podczas naszych rozmów, a czasami nawet niesprawiedliwa. Nie zrobiliśmy niczego złego. Oni doskonale wiedzą, skąd pochodzą nasze pieniądze. Nie mamy żadnych długów i daliśmy im w tej sprawie gwarancję - zapewnił.