Tyle pieniędzy Śląsk Wrocław ma dostać od miasta. Znowu

Śląsk Wrocław pozostaje klubem uzależnionym od miasta. Przedstawiciele zespołu wprost domagają się pokaźnego dofinansowania, o czym pisaliśmy już TUTAJ.

- Jeżeli mam zarządzać Śląskiem, to chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło. Nie będę ukrywał, ale z tego względu, żebyśmy zrobili coś porządnego w tym klubie. Czy to będzie 25, czy 30 milionów złotych, jeśli oczywiście miasto dysponowałoby takimi środkami - powiedział prezes Patryk Załęczny.

Teraz okazuje się, że miasto częściowo przychyli się do prośby działacza. Radny Andrzej Kilijanek poinformował, że w budżecie planowanym na 2025 rok znalazły się środki przeznaczone na klub.

Chodzi o kwotę 19 milionów złotych. Będzie to suma nieco mniejsza niż w 2024 roku, gdy Rada Miasta przekazała 21 mln. Niemniej wciąż mówimy o naprawdę dużych pieniądzach i to na drużynę, która ma gigantyczne problemy.

Przypomnijmy, że urzędujący wicemistrzowie Polski zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli i mają siedem punktów straty do bezpiecznej lokaty. Co więcej, w klubie panują wewnętrzne podziały, które doprowadziły do poróżnienia między trenerami. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.