"To kwalifikuje się do rozwiązania kontraktu". Smokowski zastanawia się nad ostrą karą dla piłkarza Rakowa
Dzień po tym, jak Raków Częstochowa zapewnił sobie pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski, wiele mówi się o fecie "Medalików". Do zachowania Vladislavsa Gutkovskisa odniósł się Tomasz Smokowski z "Kanału Sportowego".
Choć Michał Świerczewski wraz z Markiem Papszunem stworzyli w Częstochowie najlepszą drużynę w kraju, to kibice Rakowa wciąż nie mogą doczekać się nowego stadionu. Za opieszałość w tym temacie obwiniają głównie prezydenta miasta, Krzysztofa Matyjaszczyka.
Obraźliwą przyśpiewkę pod adresem polityka zaintonował w niedzielną noc Vladislavs Gutkovskis. - Matyjaszczyk, ch** ci w d***! - krzyczał. Fani podchwycili jego hasło. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Słowa Łotysza odbiły się rzecz jasna szerokim echem w środowisku piłkarskim. Ostrej kary dla zawodnika domaga się Tomasz Smokowski. Mówił o tym w "Mocy Futbolu" na "Kanale Sportowym".
Dziennikarz uważa, że wszystko może skończyć się nawet rozwiązaniem kontraktu z napastnikiem. Uważa, że zachowanie piłkarza jest absolutnie niedopuszczalne i Łotysz powinien ponieść konsekwencje.
- Jestem ciekawy, co się stanie z Vladislavsem Gutkovskisem, po tym, jak zaczął obrażać prezydenta miasta razem z kibicami. Zaintonował dość obraźliwą pieśń przeciwko niemu - powiedział Smokowski.
- Jestem bardzo ciekawy, jak w takiej sytuacji zareaguje Raków. Moim zdaniem Gutkovskis jest do takiego solidnego ukarania, a nie wiem, czy nie do rozwiązania kontraktu. Tym bardziej, że jest to piłkarz do zastąpienia - ocenił.