"To jest nie na miejscu". Boniek zdumiony zapowiedzią Probierza
Zbigniew Boniek nie kryje swoich uwag do Michała Probierza. Wiceprezydent UEFA uważa, że selekcjoner reprezentacji Polski sam stworzył sobie jeden z problemów.
Po mistrzostwach Europy reprezentacyjną karierę zakończył Wojciech Szczęsny. Wydawało się, że jego następcą w bramce kadry będzie Łukasz Skorupski. Po meczach Ligi Narodów sytuacja nie jest jednak tak oczywista.
Probierz w ostatnich miesiącach rotował bramkarzami - Skorupski grał na zamianę z Marcinem Bułką. Selekcjoner podkreślał, że chce, by obaj bramkarze łapali reprezentacyjne doświadczenie.
Efekt jest taki, że jasnej hierarchii nie ma nawet na newralgicznej dla drużyny pozycji. Boniek nie może tego zrozumieć.
- Słyszałem słowa Probierza, że musi się zastanowić, kto będzie bramkarzem numerem jeden. To jest nie na miejscu. Mamy bramkarza numer jeden, ale Michał z nie wiadomo jakich powodów zmienia na lewo i na prawo - komentował Boniek w Prawdzie Futbolu.
- Po co zawracać sobie głowę z pozycją, gdzie hierarchia jest prosta, jasna i przejrzysta? Po co kreować sobie problem? Lepiej je rozwiązywać. Wykreowaliśmy problem w bramce, a po roku trener mówi, że trzeba wybrać pierwszego bramkarza. Nie kupuję tego - podsumował wiceprezydent UEFA.
Probierz ma sporo czasu na przemyślenia. Reprezentacja Polski kolejne mecze rozegra dopiero w marcu.