Thorup: Arka nas nie zaskoczyła
Trener FC Midtjylland Jess Thorup był rozczarowany przegraną w Gdyni z Arką 2:3 w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Rewanż odbędzie się za tydzień w Danii.
- Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz. Kibice stworzyli bardzo gorącą atmosferę. Jesteśmy smutni z powodu wyniku. Remis 2:2 byłby dla nas bardzo dobry, porażka już oczywiście taką nie jest - przyznał Thorup dla oficjalnej strony Arki.
- Byliśmy przygotowani na to, że kibice Arki stworzą gorącą atmosferę. Nie było problemem, by grać przy takich kibicach. Jesteśmy doświadczonym zespołem, nasi piłkarze grali już w rozgrywkach międzynarodowych w takiej atmosferze - podkreślił opiekun popularnych "Wilków".
- Arka nas nie zaskoczyła. Grali dobrze w obronie, nastawiali się na kontrataki i szukali swoich szans po stałych fragmentach. Wiedzieliśmy, że stałe fragmenty mają dobrze opanowane, a przy nich wiele może się wydarzyć - kontynuował trener zespołu z Jutlandii.
- 2:2 to dobry wynik, ale nie chcieliśmy tylko go bronić. Próbowaliśmy zdobyć zwycięską bramkę, mieliśmy trzy dobre sytuacje, ale nie udało się ich wykorzystać. Awans jest sprawą otwartą, ciągle oceniam szanse na 50:50. Zdobyliśmy dwie bramki na wyjeździe, co jest bardzo ważne. Czeka nas trudne spotkanie - podsumował Thorup.
- Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz. Kibice stworzyli bardzo gorącą atmosferę. Jesteśmy smutni z powodu wyniku. Remis 2:2 byłby dla nas bardzo dobry, porażka już oczywiście taką nie jest - przyznał Thorup dla oficjalnej strony Arki.
- Byliśmy przygotowani na to, że kibice Arki stworzą gorącą atmosferę. Nie było problemem, by grać przy takich kibicach. Jesteśmy doświadczonym zespołem, nasi piłkarze grali już w rozgrywkach międzynarodowych w takiej atmosferze - podkreślił opiekun popularnych "Wilków".
- Arka nas nie zaskoczyła. Grali dobrze w obronie, nastawiali się na kontrataki i szukali swoich szans po stałych fragmentach. Wiedzieliśmy, że stałe fragmenty mają dobrze opanowane, a przy nich wiele może się wydarzyć - kontynuował trener zespołu z Jutlandii.
- 2:2 to dobry wynik, ale nie chcieliśmy tylko go bronić. Próbowaliśmy zdobyć zwycięską bramkę, mieliśmy trzy dobre sytuacje, ale nie udało się ich wykorzystać. Awans jest sprawą otwartą, ciągle oceniam szanse na 50:50. Zdobyliśmy dwie bramki na wyjeździe, co jest bardzo ważne. Czeka nas trudne spotkanie - podsumował Thorup.