Ten klub chciał Papszuna. Na drodze stanął Raków

Dawid Szwarga udzielił ostatnio wywiadu dla Tomasza Ćwiąkały. W rozmowie poruszono wątek Marka Papszuna, który długo był łączony z pracą poza Polską. Ostatecznie jednak szkoleniowiec wrócił pod Jasną Górę, gdzie zajął miejsce Szwargi.

- Trener Papszun trzy razy był bardzo blisko klubu zagranicznego. Raz na przeszkodzie stanęło to, że już podpisał kontrakt w Rakowie. Ale było bardzo blisko, by pracował w bardzo mocnym klubie - zdradził Szwarga (więcej TUTAJ).

Teraz wyjaśniło się, jaką drużynę miał na myśli asystent 50-latka. Z informacji przekazanych przez Kacpra Tomczyka wynika, że chodziło o Hajduk Split. Chorwaci zgłosili się po Papszuna, gdy ten podpisał już umowę z "Medalikami".

Tym samym szkoleniowiec został w Częstochowie. Stery zespołu z Bałkanów przejął zaś Gennaro Gattuso. W 12 meczach Włoch odniósł siedem zwycięstw i tylko raz przegrał.

Podczas drugiej przygody w Rakowie Papszun zbiera mieszane recenzje. Jego drużyna zajmuje czwarte miejsce w Ekstraklasie, a na dodatek odpadła z Pucharu Polski.