Ten klub chce Rashforda. To byłby zupełny upadek

Marcus Rashford został wykluczony przez Rubena Amorima z meczu przeciwko Manchesterowi City. Reprezentant Anglii nie znalazł się nawet na ławce. Powodem okazała się postawa piłkarza.

- Ja zwracam uwagę na wszystko. Jak jesz, jak się ubierasz, idąc na mecz, na wszystko. To pewna ewolucja w klubie. Takich dokonałem wyborów - powiedział szkoleniowiec w rozmowie ze Sky Sports.

Tym samym na Wyspach aż huczy od plotek dotyczących przyszłości Rashforda. Według części doniesień 27-latek może zostać sprzedany już w styczniu. Jego sytuację monitorują kluby z Arabii Saudyjskiej.

Obecnie najbardziej zainteresowane jest Al Ittihad. Liderzy ligi mają w swoich szeregach kilku graczy z przeszłością w Premier League, między innymi Fabinho oraz N'golo Kante. Niemniej dla samego Anglika taki transfer byłby dowodem na katastrofalny kryzys w karierze.

Do tej pory Rashford wystąpił w 426 spotkaniach "Czerwonych Diabłów", strzelił 138 goli i zanotował 64 asysty. Umowa napastnika obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.