Szokujący powrót do FC Barcelony? Rozczarowany pomocnik chce znów zagrać na Camp Nou
Ilaix Moriba chce wrócić do Barcelony. Takie informacje przekazuje Gerard Romero, kataloński dziennikarz stacji "RAC 1".
W trakcie poprzedniego okienka transferowego 18-latek został nowym zawodnikiem RB Lipsk. Pomocnik opuszczał Barcelonę w napiętej atmosferze.
Moriba nie mógł się porozumieć z "Dumą Katalonii" w sprawie przedłużenia kontraktu. Klub nie zamierzał spełniać finansowych oczekiwań nastolatka. Piłkarz oczekiwał sporej podwyżki, podczas gdy Katalończycy pogrążeni w kryzysie szukali oszczędności.
W trakcie przygotowań do sezonu Moriba został odsunięty od zespołu. "Barca" nie chciała stawiać na zawodnika, z którym nie wiązano przyszłości ze względu na jego wygórowane żądania. Joan Laporta skrytykował także zachowanie młodego zawodnika, kiedy ten nie zjawił się w siedzibie klubu, aby przejść rutynowe badania.
Ostatecznie pod koniec okienka RB Lipsk zapłaciło za Gwinejczyka 16 mln euro. 18-latek na razie nie jest pierwszoplanową postacią w ekipie "Byków".
W tym sezonie spędził on na murawie jedynie 100 minut we wszystkich rozgrywkach. Większość spotkań obserwuje z wysokości ławki rezerwowych lub trybun. Ani razu nie znalazł się w wyjściowym składzie ekipy z Lipska. Ani Jesse Marsch, ani jego następca, Domenico Tedesco, nie stawiają na wychowanka Barcelony.
Gerard Romero podaje, że Moriba chciałby wrócić na Camp Nou. Według informacji katalońskiego dziennikarza sam piłkarz zaoferował się "Blaugranie". Dyrekcja sportowa Katalończyków na razie jednak nie myśli o takim ruchu transferowym.