Szokujące słowa Aleksandra Hleba. FC Barcelona pozbyła się Ronaldinho i Deco, by chronić Lionela Messiego
Zdaniem Aleksandra Hleba FC Barcelona sprzedała Ronaldinho i Deco, by ci nie mieli złego wpływu na Lionela Messiego.
Były zawodnik "Blaugrany" wyjawił, że Brazylijczyk i Portugalczyk przychodzili na treningi pod wpływem alkoholu.
- Ronaldinho i Deco przychodzili pijani na treningi - zdradził pomocnik.
- Wiecie, dlaczego Barcelona zdecydowała się sprzedać ich obu w 2008 roku? Ponieważ w klubie obawiali się, że obaj będą mieli zły i zgubny wpływ na Lionela Messiego - dodał.
Hleb nie mógł jednak wiedzieć osobiście o wybrykach Ronaldinho i Deco, ponieważ przybył do katalońskiego zespołu tego lata, kiedy "Blaugrana" pozbyła się obu. Został zaprezentowany trochę po tym, jak Portugalczyk trafił do Chelsea, a Brazylijczyk do Milanu, na co zwróciła uwagę hiszpańska prasa.
Białorusin przeszedł na Camp Nou w momencie, gdy klub obejmował Pep Guardiola. Pomocnik nie spełnił jednak oczekiwań i pożegnał się z Katalonią po zaledwie jednym sezonie - wystąpił w 36 spotkaniach, w których zanotował trzy asysty.
- Tak naprawdę nie chciałem przechodzić do Barcelony. Pragnąłem transferu do Bayernu Monachium albo zostać w Arsenalu. Agent przekonał mnie jednak do przenosin, ponieważ wzywał mnie Guardiola - przyznał.