Sześciu obrońców na liście życzeń Bayernu Monachium. Jeden z nich może być bohaterem styczniowego transferu
Bayern Monachium w zimowym okienku transferowym chce sprowadzić nowego środkowego obrońcę. Jak informuje "Bild", na liście życzeń mistrzów Niemiec znajduje się obecnie sześć nazwisk.
"Die Roten" mieli w ostatnim czasie spore problemy z defensywą. W styczniu kłopoty z pewnością nie znikną, bo na Puchar Azji wyjedzie Kim Min-jae. Koreańczyka zabraknie na początku roku.
Sprowadzenie nowego środkowego obrońcy jest absolutnym priorytetem Bayernu na zimowe okienko transferowe. W ostatnich miesiącach w mediach pojawiały się różne nazwiska, które łączono z mistrzami Niemiec.
"Bild" twierdzi, że na liście życzeń monachijczyków jest obecnie sześciu graczy. To właśnie jeden z nich ma zimą przenieść się do stolicy Bawarii.
Wielkim marzeniem Thomasa Tuchela pozostaje kupno Ronalda Araujo. Zawodnik FC Barcelony nie chce jednak słyszeć o zmianie otoczenia w styczniu i jego sprowadzenie wydaje się wręcz niemożliwe.
Wysoko stoją akcje Jonathana Taha z Bayeru Leverkusen, który ma w kontrakcie klauzulę odstępnego w wysokości 18 milionów euro. Można ją jednak aktywować dopiero w letnim okienku.
Poza tym w kręgu zainteresowań "Die Roten" są także Giorgio Scalvini z Atalanty Bergamo, Clement Lenglet, który przebywa na wypożyczeniu z Aston Villi do FC Barcelony, Arnau Martinez z Girony, a także jeden z obrońców Milanu, którego nazwiska na razie nie podano.