Szalony mecz Francuzów na IO w Tokio! Siedem goli, zmarnowany karny i hat-trick Gignaca! [WIDEO]

Jeszcze przed ceremonią otwarcia reprezentacja Francji poniosła wysoką porażkę z Meksykiem. Wynik 1:4 sprawił, że piłkarze z Europy nie mogli już sobie pozwolić na kolejną wpadkę.

Spotkanie z RPA przez długi czas nie układało się po ich myśli. Do przerwy było 0:0, ale to piłkarze z Czarnego Lądu mogli prowadzić. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Luther Singh.

W drugiej połowie goli oraz emocji było zdecydowanie więcej. "Trójkolorowi" przez długi czas byli o krok od kolejnej porażki i odpadnięcia z turnieju.

Trzykrotnie to reprezentacji RPA wychodzili na prowadzenie. Francuskiego bramkarza pokonywali Kodisang, Makgopa oraz Mokoena.

Na każdego gola odpowiadał jednak niezawodny Andre-Pierre Gignac. Doświadczony snajper trzykrotnie doprowadzał do remisu, dając nadzieję swojej drużynie.

Ostatecznie "Trójkolorowi" sięgnęli po zwycięstwo dzięki bramce w 92. minucie. Tym razem Gignac wystąpił w roli asystenta, dogrywając do innego ze starszych piłkarzy, Tejiego Savaniera. Dzięki tej bramce Francja wygrała 4:3 i wciąż jest w grze o awans. W fazie grupowej turnieju zmierzy się jeszcze z Japonią.