Świderski jednak wyląduje w Legii?! "To nie jest science fiction" [WIDEO]

Świderski jednak wyląduje w Legii?! "To nie jest science fiction" [WIDEO]
Źródło: Paweł Andrachiewicz / PressFocus
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosWczoraj · 18:33
Karol Świderski w Legii Warszawa? Sebastian Staszewski uważa, że ten scenariusz nie jest niemożliwy. O szczegółach opowiedział w programie "Okno Transferowe" na kanale Meczyki.pl.
Świderski w styczniu 2022 roku trafił do Charlotte FC. W barwach amerykańskiego zespołu rozegrał dotychczas 85 meczów, notując w nich 32 bramki i 15 asyst.
Dalsza część tekstu pod wideo
Aktualna umowa reprezentanta Polski obowiązuje do końca tego roku. Portal Transfermarkt wycenia go na 5 mln euro.
Niedawno Mariusz Piekarski przekazał na łamach Przeglądu Sportowego Onet, że Legia Warszawa pytała o Świderskiego. Przeszkodą miały okazać się warunki finansowe, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Sebastian Staszewski podkreślił jednak, że nic w tej sprawie nie zostało przesądzone. Uważa, że odpowiednio wysoka oferta mogłaby skłonić 27-latka do zastanowienia się nad kontynuowaniem kariery przy Łazienkowskiej.
- To nie jest science fiction. To jest strasznie trudny do przeprowadzenia transfer, wymagałby niezwykłego wysiłku finansowego. Ale je nie pokuszę się o stwierdzenie, że transfer Świderskiego do Legii jest niemożliwy - powiedział Staszewski w programie "Okno Transferowe.
- Z tego, co słyszałem, Karol Świderski nie czuje się rewelacyjnie w Stanach Zjednoczonych. Pojawiła się oferta z Hellasu, ale on już tam był i pamiętam, że, kiedy spotkałem się z nim w Weronie, to nie był zachwycony tym miejscem. O ile miasto jest piękne, o tyle klub nie jest topowy, jeśli chodzi o organizację. Karol też swoje w życiu widział, swoje pograł, jakby dostał dobry kontrakt w Polsce, to myślę, że byłby w stanie to rozważyć. Oczywiście może być tak, że przyjdzie Panathinaikos, zaoferuje milion euro netto i nie będzie o czym rozmawiać, ale nie przesądzałbym na 100%, że ten transfer do Legii się nie wydarzy - dodał dziennikarz na kanale Meczyki.pl.
Cytowany fragment od [1:25:36]:

Przeczytaj również