Reprezentant Brazylii zostanie zawieszony na dwa lata! W tle skandal z testami antydopingowymi

Wiele lat temu Gabriel Barbosa był uznawany za wielki talent brazylijskiego futbolu. Udana przygoda w barwach Santosu sprawiła, że usługami napastnika zainteresował się Inter Mediolan. W sierpniu 2016 roku włoski klub zapłacił za utalentowanego piłkarza blisko 30 mln euro.

Brazylijski atakujący nie zdołał jednak spełnić pokładanych w nim nadziei. W barwach Interu rozegrał on 10 spotkań i zdobył w nich jedną bramkę. Następnie przebywał na wypożyczeniach w Benfice oraz Santosie. Na początku 2020 roku został wykupiony za 17,5 mln euro przez Flamengo.

Jak pokazał czas, transfer do drużyny wielokrotnego mistrza Brazylii był dla 27-letniego napastnika bardzo dobrą decyzją. W ostatnich latach regularnie wpisywał się on na listę strzelców.

Wygląda jednak na to, że na tym dobre wieści dla piłkarza się jednak kończą. Z informacji podanej przez Gianlucę Di Marzio wynika, że w ubiegłym tygodniu Brazylijski Sąd Sprawiedliwości Antydopingowej rozpoczął proces dotyczący Barbosy. W poniedziałek zapadł wyrok, który przerwie karierę gwiazdy Flamengo.

Wielokrotny reprezentant Brazylii zostanie ukarany dwuletnią dyskwalifikacją. Jego zawieszenie ma potrwać do 8 kwietnia 2025 roku, co ma związek z tym, że kara weszła w życie 8 kwietnia 2023 roku.

Jak donosi Di Marzio, przed rokiem Gabriel Barbosa dopuścił się oszustwa w trakcie przeprowadzania testów antydopingowych. Najpierw gracz Flamengo nie stawił się na czas w ustalonym miejscu, gdzie miały zostać od niego pobrane próbki. Następnie miał on utrudniać wykonania testu. Gracz Flamengo odnosił się do urzędników w obraźliwy sposób. W efekcie uznano, że chciał on dopuścić się oszustwa.

Wyrok nałożony na Barbosę nie jest jednak prawomocny, co oznacza, że Brazylijczyk ma prawo złożyć odwołanie.