Real z przytupem przypieczętował tytuł. I to w rezerwowym składzie! [WIDEO]

Real przystąpił do sobotniego meczu w mocno rezerwowym składzie. Szansę od Ancelottiego otrzymali między innymi Garcia, Courtois, Militao, Ceballos, Joselu, Diaz oraz Guler. Żaden z nich nie zaczął boju z Bayernem Monachium, który zakończył się awansem do finału Ligi Mistrzów.

Mimo takiego posunięcia Granada na boisku istniała tylko teoretycznie. Gospodarze od samego początku stanowili tło, chociaż na trafienia trzeba było nieco poczekać. Niemniej worek z bramkami rozwiązał Garcia w 38. minucie, zaś tuż przed przerwą podwyższył Guler, do którego dograł wspomniany już obrońca.

Po zmianie stron sytuacja nie uległa zmianie, gdyż "Królewscy" byli piekielnie skuteczni. Zanim jednak piłkę do siatki pierwszy raz wpakował Diaz, to boisko opuścił Jóźwiak, za którego wszedł Callejon.

Kropkę nad "i" postawił wspomniany już napastnik. W 59. minucie ustalił on wynik meczu na 4:0. Asystę przy trafieniu Hiszpana zaliczył niezawodny Luka Modrić.

Tym samym Real komfortowo wygrał 4:0 (2:0) i umocnił się na prowadzeniu w La Liga. Pewny mistrzostwa klub ma obecnie aż piętnaście punktów przewagi nad drugą Gironą i siedemnaście nad trzecią FC Barceloną.