Pululuuuuuuuuuuuuuu! Piękny gol uratował Jagiellonię! [WIDEO]

Jagiellonia rozpoczęła źle, Jagiellonia rozpoczęła nerwowo. To gospodarze tworzyli sobie więcej sytuacji. Dość powiedzieć, że "Dumę Podlasia" dwukrotnie musiały ratować świetne interwencje Wojtuszka.

W 28. minucie goście się doigrali. Sporo miejsca znalazł sobie Mboungou, a następnie huknął pod poprzeczkę. Było to tym bardziej bolesne, że nieco wcześniej okazję zmarnował Czurlinow.

Niemniej, Jagiellonia szybko wyrównała. Już w 31. minucie odpowiedział Imaz. Hiszpan wykorzystał totalne nieporozumienie w szeregach Backi, wyszedł do pojedynku z bramkarzem i pewnie go wygrał.

W dalszej części pierwszej połowy "Jaga" narzuciła swoje warunki gry. W 36. minucie musiało się skończyć golem dla gości, ale błąd popełnił Imaz. Hiszpan powinien strzelać, ale wolał podawać do Pululu. Uczynił to jednak źle.

Po zmianie stron białostoczanie wciąż mieli problem ze skutecznością. Najpierw zawiódł Czurlinow, później na spalonym dał się złapać Villar, a na koniec źle uderzył Imaz.

W końcu jednak dominująca "Duma Podlasia" dopięła swego. W 81. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Pululu. Był to doskonały wybór. Piłka odbiła się od murawy i nie dała szans Iliciowi.

W 88. minucie goście jeszcze podwyższyli! Beznadziejnie wybił Radin, piłka wpadła w pole karne, a tam czekał już Imaz. Hiszpan uderzył z pierwszej, dzięki czemu Jagiellonia wygrała 3:1 (1:1) i znacznie przybliżyła się do awansu!