"Przyjacielu". Zalewski zwrócił się do Bove'a. Grali razem od najmłodszych lat
Edoardo Bove w niedzielę stracił przytomność podczas meczu Fiorentiny z Interem Mediolan. Wsparcie dla piłkarza "Violi" w mediach społecznościowych przekazał Nicola Zalewski, który przez wiele lat grał z nim w szkółce AS Romy.
Niedzielne spotkanie Fiorentiny z Interem Mediolan miało wyjątkowo dramatyczny przebieg. W 17. minucie spotkania bez kontaktu z rywalem na murawę padł Edoardo Bove.
Piłkarz stracił przytomność i został przetransportowany do szpitala. Spotkanie najpierw przerwano, a później całkowicie odwołano.
Według medialnych doniesień ze zdrowiem Bove'a wszystko jest już w porządku. Piłkarz odzyskał przytomność, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Bove to wychowanek AS Romy. W tym klubie spędził zdecydowaną większość kariery. Latem "Giallorossi" wypożyczyli go do Florencji.
22-latek to rówieśnik Nicoli Zalewskiego. Obaj przez wiele lat wspólnie grali w juniorskich drużynach Romy, a później w pierwszym zespole.
Nie może więc dziwić, że Polak postanowił wesprzeć kolegę. W mediach społecznościowych umieścił ich wspólne zdjęcie z czasów juniorskich. - Dawaj, mój przyjacielu! - napisał Zalewski.