"Przerażające sceny. Ten rak może zabić futbol". Collina zabrał głos po skandalu w Turcji. Poważne ostrzeżenie
Wydarzenia z ostatniego meczu Ankaragucu z Rizesporem odbijają się szerokim echem na całym świecie. Głos w tej sprawie zabrał szef Komitetu Sędziów FIFA, Pierluigi Collina.
W przeszłości Włoch sam był jednym z najlepszych arbitrów świata. Teraz stanął w obronie tureckiego sędziego, który został zaatakowany przez prezesa Ankaragucu oraz jego ochroniarzy.
- Halil Umut Meler jest bardzo dobrym sędzią i bardzo dobrym człowiekiem. Widziałem go kilka razy na boisku i spędziłem z nim trochę czasu na mistrzostwach świata U-20 w Argentynie na początku tego roku - powiedział Collina.
- Ani jako sędzia, ani jako mężczyzna nie zasłużył na przeżycie tego, co stało się w Ankarze. Wykonywał swoją pracę, kiedy został zaatakowany na boisku pod koniec meczu. Te sceny były przerażające - dodał.
Collina podkreśla, że problem jest zdecydowanie głębszy i nie dotyczy wyłącznie Turcji. Dostrzega, iż sędziowie na całym świecie są atakowani i głośno apeluje o zmiany, dające ochronę arbitrom.
- Jeszcze bardziej przerażająca jest świadomość, że na całym świecie tysiące sędziów są ofiarami przemocy słownej i fizycznej, a media o tym nie mówią. Są nieznani. Zdecydowana większość z nich to młodzi sędziowie na początku kariery - podkreślił.
- Przemoc oraz słowne i fizyczne znęcanie się nad sędziami to rak, którzy może kosztować futbol życie. Sędziego nie można uderzyć ze względu na jego decyzję, nawet jeśli byłaby błędna. Jego samochód nie może zostać podpalony po podyktowaniu rzutu karnego. To zjawisko, jakie w niektórych krajach wcale nie jest rzadkie. Obowiązkiem wszystkich jest podjęcie działań. Zanim będzie za późno. Zanim ten rak zabije futbol - zakończył.