Błyskawiczna zmiana trenera w klubie Ekstraklasy? Posada szkoleniowca jest zagrożona [NASZ NEWS]
Sytuacja Macieja Kędziorka w Radomiaku zaczyna robić się nieciekawa. Jeżeli wkrótce zespół nie zacznie punktować, 43-latek może stracić posadę.
Radomiak Radom fatalnie rozpoczął 2024 rok. Najpierw "Zieloni" przegrali z Cracovią 0:6, a następnie ulegli Pogoni Szczecin 0:4. Ich przewaga nad strefą spadkową wynosi tylko trzy punkty.
Słaby początek mocno nadszarpnął pozycję Macieja Kędziorka. Według naszych informacji szkoleniowiec siedzi na gorącym krześle i jeśli wkrótce Radomiak nie poprawi wyników, może zostać zwolniony.
Dobiegły do nas słuchy, że Octavian Moraru rozpytuje o trenerów za granicą. Bilans Kędziorka na wiosnę jest tragiczny - dwie porażki i 0:10 w bramkach. Z drugiej strony, w obu meczach zawodnicy jego zespołu otrzymywali czerwone kartki. Nie pomógł też fakt, że zimą z klubu odeszli Pedro Henrique, Edi Semedo i Albert Posiadała, którzy w rundzie jesiennej byli podstawowymi zawodnikami zespołu.
Kędziorek jest trenerem Radomiaka od grudnia zeszłego roku, zastępując Constantina Galcę. "Zieloni" pod jego wodzą rozegrali pięć meczów - jeden wygrali, dwa zremisowali, a dwa przegrali.
Następna kolejka Ekstraklasy będzie arcyważna dla 43-latka i jego ekipy. Radomiak zmierzy się ze swoim sąsiadem z tabeli, Wartą Poznań, która ma tylko punkt mniej na swoim koncie.
Szerzej o sytuacji w Radomiaku mówiliśmy w Oknie Transferowym: