Piłkarz Rakowa był w szoku. "Prezesie, ale gdzie jest stadion?"
Nie jest tajemnicą, że infrastruktura Rakowa Częstochowa, a w szczególności jego stadion, nie dorównuje wielu klubom Ekstraklasy. W przeszłości faktem tym zdzwiony był jeden z piłkarzy.
Raków Częstochowa rozgrywa swoje mecze na obiekcie przy Limanowskiego 83. Stadion ten może pomieścić 5500 kibiców. Od dłuższego trwają rozmowy o budowie nowego domu dla "Medalików".
W wywiadzie z Na Wylot ciekawą historię dotyczącą infrastruktury byłego mistrza Polski przywołał Wojciech Cygan. Działacz Rakowa zdradził, że jeden z zawodników szukał stadionu, którego nie było.
- Pamiętam sytuację, w której piłkarz przyjechał na obiekt na Limanowskiego. To był Bryan Nouvier. Spytał: "Prezesie, ale gdzie jest stadion?", odpowiedziałem: "Bryan, to jest właśnie stadion.", a on mówi: "To jest obiekt, na którym trenujemy. Ale gdzie obiekt, na którym gramy mecze?" - przyznał działacz Rakowa Częstochowa.
Bryan Nouvier był piłkarzem Rakowa w latach 2019-20. Do Częstochowy trafił on z CFR Cluj. W barwach tej drużyny rozegrał tylko 11 spotkań. Nie zdobył w nich bramki, ani nie zaliczył asysty.
Obecnie 29-latek występuje w Hesperange z Luksemburga. Nieco wcześniej grał także w Sepsi OSK, Metz czy Jeunesse Esch.
Kolejny mecz Rakowa Częstochowa zostanie rozegrany po nowym roku. Na 1 lutego zaplanowano starcie z Cracovią. Podopieczni Marka Papszuna zajmują na tę chwilę drugie miejsce w Ekstraklasie.