Piast Gliwice. Bartosz Rymaniak: Na pewno nogi są już trochę zmęczone. Rozluźnienie na pewno się przydaje
Piłkarze Piasta Gliwice przebywają w Turcji na zgrupowaniu. Bartosz Rymaniak robi wszystko, by jego dyspozycja w najbliższych miesiącach była jak najwyższa.
Minione miesiące nie były udane dla podopiecznych Waldemara Fornalika. Przez długi czas zajmowali ostatnią pozycję w tabeli. Dopiero w ostatnich tygodniach roku odbili się od dna.
Obecnie zawodnicy Piasta przygotowują się do startu rundy wiosennej. Na treningach w Antalyi wszystko z siebie daje Bartosz Rymaniak.
- Na pewno nogi są już trochę zmęczone, bo po okresie krótkiej przerwy i pierwszych dniach roku jeszcze w Polsce, które odbyły bardziej pod kątem badań, teraz przyszedł czas na mocniejszą pracę i można to odczuć. Ale to co powiedziałem, wychodząc na takie boisko można zapomnieć o zmęczeniu i pracuje się z dużą przyjemnością - oznajmił w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
- Mamy naprawdę wspaniałe warunki do pracy. Zarówno hotel jak i zaplecze tylko nam ułatwiają to, żeby poprzez ciężki wysiłek pokazać pełnię swoich umiejętności. Ta jakość na tych boiskach jest jeszcze wyższa niż na murawach, które się nie nadają do takiej szybkiej gry. Dlatego cieszymy się z tych warunków i zdecydowanie łatwiej jest wychodząc na takie boisko wycisnąć z siebie maksimum. Jeżeli wychodzi już zmęczenie, takie treningi, nawet jeżeli są mocne, to są samą przyjemnością - dodał.
- Wydaje mi się, że każdy stara się dorzucić swoje trzy grosze, żeby atmosfera w zespole była właśnie taka, jak obecnie. Jest naprawdę pozytywnie. Właśnie w takich momentach, kiedy to zmęczenie się nawarstwia, to rozluźnienie na pewno się przydaje i to jest też siła tego zespołu - zakończył.