Pewne zwycięstwo Anglików. Piękny gol napoczął rywala [WIDEO]

W piątek Thomas Tuchel zadebiutował w roli selekcjonera reprezentacji Anglii i od razu miał powody do radości. Prowadzony przez niego zespół wygrał na własnym terenie z Albanią 2:0.

Tym razem rywalem "Synów Albionu" była Łotwa. Mimo różnicy klas to drużyna gości mogła otworzyć wynik meczu. Tuż obok słupka uderzył jednak doskonale znany z polskich boisk Vladislavs Gutkovskis.

Anglia szybko wskoczyła na odpowiednie tory i próbowała objąć prowadzenie. Wykończenie szwankowało jednak po stronie Harry'ego Kane'a.

Na pierwszą w tym meczu bramkę było trzeba poczekać aż do 38. minuty. Bajecznym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się wówczas Reece James. Bramkarz rywali, Krisjanis Zviedris, nie miał szans.

Po przerwie obraz tego meczu zbytnio się nie zmienił. Problemy z wykończeniem nadal miał Kane, którego strzał jedynie minął bramkę rywala.

Szczęście uśmiechnęło się do napastnika Bayernu Monachium dopiero w 68. minucie. Kapitan reprezentacji Anglii sfinalizował akcję zapoczątkowaną przez Declana Rice'a i podwyższył na 2:0.

Na kwadrans przed końcem starcia wszelkich formalności dopełnił Eberechi Eze. Piłkarz Aston Villi przypieczętował triumf faworyta 3:0.

Zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela zanotował drugi triumf podczas trwających eliminacji. W efekcie utrzymał pozycję lidera w grupie K.