Palmer upokorzył Tottenham! Spektakularne derby Londynu [WIDEO]

Chelsea już w 5. minucie straciła gola. Akcja bramkowa rozpoczęła się od poślizgnięcia Marka Cucurelli. Brennan Johnson przejął piłkę, pomknął na prawym skrzydle, po czym dośrodkował w pole karne. Dominic Solanke skorzystał z okazji, otwierając wynik.

Ekipa Postecoglou poszła za ciosem. W 11. minucie Dejan Kulusevski podwyższył prowadzenie. Skrzydłowy w swoim stylu zszedł na lewą nogę i płaskim uderzeniem zaskoczył Roberta Sancheza.

Po kwadransie Cristian Romero musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Reprezentanta Argentyny zmienił Radu Dragusin. Za to Chelsea ruszyła do odrabiania strat.

W 18. minucie Jadon Sancho zdobył bramkę kontaktową. Skrzydłowy oddał perfekcyjne uderzenie sprzed pola karnego. Anglik zdobył swoją drugą bramkę w barwach "The Blues".

Kolejny fragment meczu również był niezwykle intensywny. Son uderzył obok słupka, Forster zatrzymał Palmera i Neto, a Sarr trafił w poprzeczkę. Sanchez obronił jeszcze strzał Solanke. Akcje toczyły się od jednej bramki do drugiej.

Pod koniec pierwszej połowy kibice gospodarzy obrzucili Palmera różnymi przedmiotami, utrudniając mu rozegranie rzutu rożnego. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ. Do przerwy Tottenham prowadził 2:1.

Od początku drugiej połowy Chelsea rzuciła się na rywala. Sancho, Fernandez i Gusto nie zdołali pokonać Forstera. W 60. minucie Jackson wywalczył karnego. Palmer spokojnie wykorzystał jedenastkę.

Palmer skompletował dublet, wykorzystując jeszcze jeden rzut karny, tym razem sprokurowany przez Sarra. Lider Chelsea zachował zimną krew, uderzając z 11 metrów a'la Panenka.

W 94. minucie Sanchez świetnie zatrzymał Sona. Z kolei Porro trafił z rzutu wolnego w mur. W 97. minucie Son wykorzystał asystę Maddisona i ustalił wynik.

Chelsea wygrała 4:3 i wskoczyła na drugie miejsce w tabeli. "The Blues" tracą cztery punkty do liderującego Liverpoolu. "The Reds" mają do rozegrania jeden mecz zaległy. Z kolei Tottenham plasuje się dopiero na 11. lokacie.