"Ostatni albo przedostatni taki sezon". Święcicki wprost o przyszłości Lewandowskiego
Przyszłość Roberta Lewandowskiego budzi dużo emocji. Swoją prognozę w Foot Trucku przedstawił Mateusz Święcicki.
Lewandowski w finale Superpucharu Hiszpanii był bardzo konkretny. W pierwszej połowie zaliczył świetną asystę przy golu Lamine'a Yamala, a następnie sam trafił do bramki z rzutu karnego. Poza tym znajdował się w cieniu kolegów z drużyny.
Na występ napastnika Barcelony w interesującym kontekście zwrócił uwagę Mateusz Święcicki. Komentator Eleven Sports zastanawiał się nad jego przyszłością.
- Jest coraz starszy. Pomyślałem, jak powinien grać, żeby grać dobrze. Wiadomo, że nie będzie frontmanem, że nie będzie piłkarzem najczęściej pressującym. Wiadomo, że coraz mniej gra będzie się toczyć wokół niego - mówił Święcicki.
- Lewandowski do momentu zaliczenia fantastycznej asysty przy golu Yamala miał trzy kontakty z piłką. Gdyby podsumować jego występ, to był to zawodnik dyskretny. Piłkarz, który nie zrobił nic wyjątkowego poza asystą i wykorzystaniem rzutu karnego - dodał.
- W tym sezonie jeszcze będzie grał w pierwszym składzie. Musisz dać z siebie tyle, ile jest w baku. A paliwa będzie coraz mniej. Będzie dużo meczów, w których fragmentami będziemy zapominać o Lewandowskim. On jest piłkarzem momentów, wykańczania sytuacji. Jakbym miał powiedzieć, to jest to ostatni albo przedostatni sezon z taką regularną grą. Zawsze musimy konfrontować napastników z innymi piłkarzami w analogicznym wieku, którzy grali w czołowych europejskich klubach. Trudno znaleźć takie przykłady - podsumował Święcicki.
Oglądaj rozmowę Mateusza Święcickiego i Łukasza Wiśniowskiego w Foot Trucku