Obrońca Wisły: Chcemy razem wyjść z tego bagna
- Cieszę się, że kontuzja nie wyeliminowała mnie na dłużej i mogę już wrócić do gry. Z boku ostatnie wyniki przeżywałem jeszcze bardziej niż z boiska. Atmosfera po tylu porażkach z pewnością nie jest najlepsza, ale staramy się wzajemnie wspierać, by razem wyjść z tego bagna - mówi w rozmowie z oficjalną witryną Wisły Kraków Jakub Bartosz. Defensor we wtorek wznowił treningi po urazie, którego pod koniec sierpnia nabawił się w wyjazdowym starciu z Koroną Kielce.
Bartosz zapewnił, że nie przejmuje się tym, iż na jego pozycji jest spora konkurencja: - Cieszę się z tego, że jest rywalizacja, bo tak powinno być w każdym zespole. Ja pracuję na treningach, ciężko trenuję, żeby walczyć z Bobanem o miejsce w wyjściowej jedenastce.
Zdaniem 20-latka oglądanie meczów z ławki rezerwowych jest znacznie trudniejsze, niż branie w nich udziału. - Na pewno przeżywa się to jeszcze bardziej, bo na boisku tak się tego nie odczuwa. Z boku można bardziej się zastanowić nad przebiegiem meczu. Atmosfera po tylu porażkach z pewnością nie jest dobra, ale staramy się wzajemnie wspierać i wyjść z tego bagna - zapewnił Bartosz.