Niemieckie media wieszczą rewolucję w Bayernie. Nawet 11 zawodników może opuścić ekipę Thomasa Tuchela
Letnie okienko transferowe nie będzie spokojne dla Bayernu Monachium. Klub już teraz dokonał kilku zmian w składzie - odszedł między innymi Lucas Hernandez - ale "Bild" twierdzi, że roszad może być znacznie więcej.
Priorytetem dla Bayernu stało się przebudowanie linii defensywy. Lucas Hernandez trafił do PSG, a w jego miejsce wskoczy Kim Min-jae. Koreańczyk przeszedł już testy medyczne, które potwierdzą jego transfer za 50 milionów euro.
Odejście reprezentanta Francji nie będzie oczywiście końcem zmian w Monachium. Powszechnie wiadomo, że na wylocie są także Alexander Nuebel oraz Yann Sommer. Bramkarze nie chcą z góry zgadzać się na rolę zmiennika Manuela Neuera.
"Bild" przekonuje, że łącznie z zespołem Thomasa Tuchela może pożegnać się nawet 11 zawodników. Poza wspominanym duetem golkiperów ewentualne oferty będą rozpatrywane w wypadku takich graczy jak Serge Gnabry, Marcel Sabitzer, Benjamin Pavard oraz Leon Goretzka.
Sporo mówi się też o prawdopodobnym odejściu Sadio Mane, wszak Senegalczyk jest kuszony przez zespoły z Arabii Saudyjskiej. Grono piłkarzy, którzy mogą odejść, uzupełniają jeszcze Bouna Sarr, Noussair Mazraoui, Ryan Gravenberch i Malik Tillman.
Kogo Bayern ściągnie w ich miejsce? Na ten moment najbardziej prawdopodobnym wzmocnieniem - poza wspomnianym Kim Min-jae - wydaje się Kyle Walker. Christian Falk przekonuje, że rozmowy z Manchesterem City są na zaawansowanym etapie.
Do tej pory "Die Roten" zaprezentowali dwóch nowych zawodników. Do Bawarii przeprowadzili się Raphael Guerreiro i Konrad Laimer. Obu sprowadzono na zasadzie wolnego transferu.