Nie żyje Juan Izquierdo. Miał atak serca w meczu Copa Libertadores
Juan Izquierdo nie żyje. Środkowy obrońca był zawodnikiem urugwajskiego Nacionalu. Kilka dni temu stracił przytomność podczas spotkania Copa Libertadores.
W 1/8 finału Copa Libertadores urugwajski Nacional sprawił sporą niespodziankę, eliminując brazylijskie Sao Paulo. Radość z wygranej 2:0 w rewanżu została jednak zakłócona.
W ostatnich minutach rewanżowego spotkania na murawę padł Juan Izquierdo. Obrońcy na pomoc błyskawicznie ruszyli koledzy z drużyny.
Na murawie pojawiła się karetka, a piłkarza przetransportowano do szpitala. Zdiagnozowano u niego arytmię serca. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Początkowo informowano, że stan piłkarza się poprawił. Niestety, kolejne dni przyniosły tragiczne wieści. W nocy z wtorku na środę polskiego czasu piłkarz zmarł.
- Z najgłębszym bólem i wstrząsem Club Nacional de Football ogłasza śmierć naszego ukochanego zawodnika, Juana Izquierdo - napisano w oficjalnym komunikacie.
- Składamy najszczersze kondolencje jego rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom i bliskim. Cały Nacional opłauje jego nieodwracalną stratę. Juanie, będziesz z nami na zawsze - zakończono.