Agent Necida: Mieliśmy oferty z Anglii czy Niemiec. Ale w tym wieku trzeba patrzeć na pieniądze
Agent Tomasa Necida w rozmowie z czeskimi dziennikarzami zdradził, że jego klient odrzucił oferty z kilku lig, między innymi w Anglii i Niemczech, stawiając ponad nie grę w Legii.
Czeski napastnik trafił na Łazienkowską w ramach wypożyczenia z Bursasporu (liga turecka). Wojskowi musieli jednak okazać się skuteczniejsi w negocjacjach od całkiem pokaźnej liczby klubów.
- Dwie oferty z Holandii, od Zwolle i ADO Den Haag, Nottingham i Aston Villa w Anglii, TSV 1860 Monachium - wylicza Jiri Muller.
Kolejka chętnych była więc spora, mimo to snajper zdecydował się na Warszawę.
- W jego wieku musi patrzeć też na pieniądze - zdradza argumenty, jakimi kierował się jego klient.
- Legia była najbardziej zainteresowana. Było widać, że to profesjonaliści - dodał.
Muller zwraca też uwagę na dobrą infrastrukturę mistrzów Polski.
- Klinika jest świetnie wyposażona, to już poziom dużych europejskich klubów. Czesi muszą pod tym względem gonić Polaków - ocenił.
Agent powiedział też, że dalsze losy Necida w Ekstraklasie zadecydują się dopiero latem:
- Porozmawiamy po sezonie. Jeśli Tomasowi będzie się tutaj podobało i wszystko będzie w porządku, nie ma powodu, by nie kontynuować współpracy - kończy Muller.