Mocne słowa rywala po kontrowersyjnym triumfie Realu Madryt! "Ktoś zdecydował" [WIDEO]

Przez pewien czas pachniało gigantyczną sensacją w stolicy Hiszpanii. Do przerwy ekipa ze strefy spadkowej prowadziła z Realem 2:0.

Na początku drugiej połowy Jude Bellingham zdobył bramkę kontaktową, wykorzystując rzut karny. Niedługo potem Sergio Arribas skierował piłkę do siatki, ale gol został anulowany. Sędziowie dopatrzyli się w tej akcji faulu na Bellinghamie.

W 67. minucie Vinicius Junior doprowadził do remisu. Piłkarze Almerii domagali się anulowania tej bramki, utrzymując, że Brazylijczyk zagrał ręką.

Sędzia postanowił jednak, że Vinicius zdobył bramkę barkiem. Obrońca Almerii po ostatnim gwizdku stwierdził, że ktoś prawdopodobnie nie chciał, aby Real stracił punkty.

- Myślę, że ktoś zdecydował, że dziś nie możemy wygrać na Bernabeu i tak się stało. Nie mam nic więcej do powiedzenia - rzucił Marc Pubill na antenie stacji DAZN.

Po porażce Almeria nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie sześciu punktów. Ekipa ta traci już dziesięć oczek do bezpiecznej strefy.