"Miał propozycje z innych wielkich klubów". Brat Szczęsnego ujawnia kulisy transferu

Minionego lata Szczęsny rozstał się z Juventusem. "Stara Dama" sprowadziła Michele Di Gregorio i uznano, że dla Polaka nie ma już miejsca w zespole.

Później doświadczony bramkarz ogłosił zakończenie kariery. Jego brat, Jan, w rozmowie z TVP Sport potwierdza, że były reprezentant Polski miał propozycje z innych topowych klubów.

Nie zdecydował się jednak na przyjęcie żadnej z tych ofert i ogłosił zakończenie kariery. Zdanie zmienił dopiero wtedy, gdy zgłosiła się po niego słynna FC Barcelona

- Wiem, że Wojtek rzeczywiście miał więcej propozycji, zanim jeszcze zgłosiła się po niego FC Barcelona. Sytuacja była taka, że wyznawał zasadę – zastanowię się, jeśli zgłoszą się największe kluby w Europie - powiedział brat golkpiera.

- Nie było tak, że jeśli się zgłoszą giganci, to od razu idę. Potrzebował chwilę czasu do namysłu. Z racji wielkości takiego klubu jak FC Barcelona trzeba było pochylić się nad taką ofertą - podkreślił.

- Obok czegoś takiego nie da się przejść obojętnie. Wiem, że było przynajmniej kilka propozycji z innych wielkich klubów, ale zostały one praktycznie natychmiast odrzucone - zakończył.