Media: Zinedine Zidane nie rozmawia z częścią piłkarzy Realu Madryt. Trwa to już od dwóch miesięcy
Wygląda na to, że powoli dobiegają końca dni Zinedine'a Zidane'a w roli trenera Realu Madryt. Po szokującej porażce z trzecioligowym Alcoyano w hiszpańskich mediach pojawia się coraz więcej doniesień na temat relacji Francuza z piłkarzami. A te, delikatnie mówiąc, nie są najlepsze.
Real Madryt zaprzepaścił w tym miesiącu szanse na zdobycie Superpucharu Hiszpanii oraz Pucharu Króla. W lidze mistrzowie kraju muszą oglądać plecy Atletico, a w Champions League do końca drżeli o awans do fazy pucharowej.
Mimo to hiszpańskie media są zgodne, że Zinedine Zidane nie zostanie teraz zwolniony z posady szkoleniowca "Królewskich". Wiele wskazuje jednak na to, że do zmiany na tym stanowisku dojdzie latem.
Jose Felix Diaz, dziennikarz "Marki", który był gościem programu "El Chiringuito", twierdzi, że Zidane od dwóch miesięcy nie rozmawia z częścią zawodników Realu, robi to wyłącznie jego asystent. Taką informację przekazał reporterowi jeden z piłkarzy "Los Blancos".
Podobne doniesienia przedstawia także Edu Pidal z "Onda Cero". Jego zdaniem francuski szkoleniowiec ma grupę ulubieńców, a pozostałych graczy niemal kompletnie ignoruje.
Poparcie dla Francuza w szatni jest coraz mniejsze. Bardzo dziwnie wyglądały także obrazki z dogrywki, zdające się potwierdzać doniesienia dziennikarzy. Na nagraniach widać, że Zidane w kluczowym momencie praktycznie nie rozmawiał z zawodnikami.
Tak było zarówno przed rozpoczęciem dodatkowych 30 minut, jak i w przerwie dogrywki. Rzucił jedynie kilka słów w kierunku Marcelo oraz Marco Asensio. Całą resztę pracy wykonał jego asystent, Hamidou Msaidie.